RSS

Posłuszeństwo.


Dzisiaj chciałbym zastanowić się nad jedną z najważniejszych kwestii, jaką wskazuje nam Słowo Boże. Tematem jest posłuszeństwo, posłuszeństwo Bogu i Jego Słowu. Biblia mówi o tym poczynając od Księgi Rodzaju, a skończywszy na Księdze Objawienia. Jest oczywiste, że Bóg oczekuje posłuszeństwa od każdego wierzącego bez wyjątku, niezależnie od wieku, a nasza postawa wobec tego faktu zdecyduje, czy nasze życie będzie radosne i pełne łaski, czy ciężkie i trudne.

Czym jest posłuszeństwo? Wiemy, że nie są to tylko dobre intencje. Jezus wyjaśnia to w Ewangelii Mateusza w rozdziale 21. Mówi się tam o pewnym człowieku, który miał dwóch synów i posłał jednego z nich do pracy w winnicy. Pierwszy syn rzekł: Tak jest, panie! Ale nie poszedł. Kiedy ojciec przystąpił do drugiego i powiedział to samo, on odpowiadając, rzekł: nie chcę, ale potem zastanowił się i poszedł. Jezus zapytał starszych ludu, który z tych dwóch wypełnił wolę ojcowską. My wiemy, że ten drugi. Tak więc pragnienie, intencja nie są jeszcze posłuszeństwem, a nawet wiedza to jeszcze nie wszystko. Faryzeusze znali Pismo Święte bardzo dobrze, ale to właśnie im Jezus tak często zarzucał nieposłuszeństwo. Kiedyś powiedział: „Jeśli kto chce pełnić wolę Jego, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga. ” (Jana 7:17). Słowami „jeśli kto chce pełnić„ Pan podkreślił, że posłuszeństwo jest aktem woli. Posłuszeństwo nie ogranicza się do wypełnienia tego czy innego zadania. Tu ważne jest, jak nasze serce odnosi się do tego, co robimy.

Przypomnijmy starotestamentowego króla Amasjasza? O nim powiedziane jest tak: „Czynił on to, co prawe w oczach Pana, jednak nie ze szczerego serca. ” (2Krk. 25:2). Czynił więc wszystko, jak należy, ale czegoś jednak mu brakowało. Motywy jego działań nie były szczere. Być może czynił tak po prostu z chęci zaistnienia jako człowiek pobożny, być może chodziło mu o jakieś interesy osobiste, a może po prostu myślał o nagrodzie od Boga. Jego posłuszeństwo Bogu nie wypływało z głębi czystego serca, przepełnionego prostą wdzięcznością wobec Boga.

Czym zatem jest posłuszeństwo? Widzimy, że ono wymaga całkowitego posłuszeństwa Bogu i Jego słowu. Najprościej rzecz ujmując, człowiek posłuszny to taki, który czyni to, co nakazuje mu Bóg. Posłuszeństwo oznacza słuchanie nauk Jezusa Chrystusa i wprowadzanie Jego woli w życie. Ale dlaczego powinniśmy słuchać Boga, dlaczego Jego wola jest ważniejsza od woli kogokolwiek innego? Przede wszystkim, Pan jest tego godzien. Nikt nie zasługuje na szacunek, posłuszeństwo, czas i siły bardziej niż Jezus Chrystus.

Rozdział 6 Ewangelii Jana opisuje, czego Jezus wymagał od swoich uczniów. Wielu uważało Jego słowa za dziwne, trudne, a nawet niemożliwe. W wersecie 66 tego rozdziału czytamy nawet, że „od tej chwili wielu uczniów jego zawróciło i już z nim nie chodziło. ” Wymagania te wydały im się przesadne, więc Jezus zwrócił się do dwunastu uczniów i rzekł: „Czy i wy chcecie odejść? ” I spójrzmy, co odpowiedział Szymon Piotr: „Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego. ” (Jana 6:67-69). Czy zatem kogokolwiek można porównać do Chrystusa? Kto inny, jeśli nie On, może dać nam nowe życie? Kto inny, jak nie On, może wypowiedzieć słowa, które dają nam życie wieczne? Nikt, tylko On jest godzien, byśmy poświęcili Mu wszystko, co mamy.

Drugim powodem naszego posłuszeństwa Bogu jest nasze własne dobro. W Księdze Powtórzonego Prawa w rozdziale 10, wersety 12 i 13 mówią: „Teraz więc, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, twój Bóg! Tylko, abyś okazywał cześć Panu, swemu Bogu, abyś chodził tylko jego drogami, abyś go miłował i służył Panu, swemu Bogu, z całego serca i z całej duszy, abyś przestrzegał przykazań Pana i jego ustaw, które Ja ci dziś nadaję dla twego dobra. ” Pan wie, co jest dla nas dobre.

Przypomnijmy sobie swoje dzieciństwo. Czyż nie bywało tak, że rodzice kazali nam zrobić coś, czego nie chcieliśmy? My wtedy mieliśmy na celu coś zupełnie innego. A gdy nas prowadzili do lekarza, stawialiśmy opór, bo lekarz kojarzył się nam z bólem. Ale teraz, patrząc wstecz, zdajemy sobie sprawę, że to wszystko było dla naszego dobra, że ​​nasi rodzice i lekarz wiedzieli lepiej od nas, czego potrzebujemy. Tak samo i Bóg. On widzi lepiej i dalej niż my. Nawet jeśli wydaje się nam, że wszystko wokół nas obraca się przeciwko nam, Jego wskazówki są najlepszym przewodnikiem.

W rozdziale 39 Księgi Rodzaju czytamy, jak Józef zarządzał domem Potyfara, dworzanina faraona. Pewnego dnia żona właściciela próbowała go uwieść. Józef nie chcąc popełnić tak wielkiej niegodziwości wobec swojego pana i zgrzeszyć przeciwko Bogu, uciekł od niej, lecz w rezultacie trafił do więzienia. Czy była to również wola Boga? Tak, zdecydowanie tak. Dowiadujemy się , że „Pan był z Józefem i sprawił, że zjednał sobie przychylność i zapewnił sobie życzliwość przełożonego więzienia. Toteż przełożony więzienia powierzył Józefowi nadzór nad wszystkimi więźniami, którzy byli w więzieniu. Wszystko, co tam się działo, działo się pod jego nadzorem. ” (Ks.Rodz. 39:21-22). W wyniku późniejszych zdarzeń Józef został namiestnikiem całej ziemi egipskiej. Bóg nagrodził mu jego posłuszeństwo i wyszło mu to na dobre.

Trzeci powód, dla którego musimy być posłuszni Bogu, znajdujemy w Ewangelii Jana, w rozdziale 14, werset 21. Tutaj Jezus mówi: „Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie. ” Kto więc miłuje Jezusa. Człowiek, który ma dobre intencje lub ktoś, kto dużo wie. Nie, Jezus mówi, że ten kto przyjmuje Jego przykazania i jest im posłuszny, ten Jego miłuje. Kochać znaczy stawiać interesy drugiego człowieka ponad swoje własne. Miłować Pana oznacza żyć zgodnie z Jego pragnieniem. Jeśli Jego plany są dla nas ważniejsze niż plany innych, wtedy widoczna jest w nas nasza miłość do Niego. W 1 Liście Jana, w rozdziale 2, werset 5, czytamy: „Lecz kto zachowuje jego słowo, w nim prawdziwie wypełniła się miłość Boga. ”

Podałem tylko trzy powody, dla których powinniśmy być posłuszni Bogu. W rzeczywistości jest ich o wiele więcej. Zadajmy sobie teraz pytanie: jakie są oznaki prawdziwego posłuszeństwa Bogu? Przyjrzyjmy się, co Biblia mówi na temat posłuszeństwa, które służy chwale Bożej. Przede wszystkim zauważmy, jak ważne jest poddanie się woli Bożej. Przecież polecenia Boga zawsze muszą być wypełnione. On nie poddaje tej kwestii pod głosowanie, jesteśmy Jego armią, dobrymi żołnierzami Jezusa Chrystusa, i jako żołnierze jesteśmy zobowiązani wykonywać wolę dowódcy wszelką ceną. Jezus żył właśnie tak. W rozdziale 2 Listu do Filipian czytamy, że Jezus „był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej. ” (Fil. 2:8).

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy na miejscu Jezusa. Ile argumentów moglibyśmy znaleźć, żeby uniknąć tej śmierci? A przecież On był Synem Bożym. Nie było w Nim żadnej winy. „Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” - tak modlił się do swego Ojca Niebieskiego. (Łuk. 22:42). Czy i my jesteśmy tak oddani Bogu? Czy jesteśmy gotowi wypełnić Jego wolę, bez względu na to, ile by to nas nie kosztowało? Gdy czytamy i słuchamy Słowa Bożego, czy nasze serca napełniają się gotowością, by być Mu posłusznymi. Poza tym, równie ważne jest to, czy oddajemy się Bogu całym sercem. Jeśli więc chcemy być posłuszni Bogu, to czy poważnie podchodzimy do tego i staramy się to robić z pełną starannością? W Psalmie 119 Dawid modli się: „Daj mi rozum, abym zachował zakon twój i przestrzegał go całym sercem! ” (Ps. 119:34). Dawid starał się robić wszystko, co możliwe, aby posłusznie wypełnić wolę Bożą.

A co z nami? Przecież wiemy, że Bóg chce, abyśmy wzrastali w poznaniu Jego Słowa. Czy czynimy to wszelkimi możliwymi sposobami, czy też uważamy, że zapamiętanie kilkunastu wierszy nam wystarczy? Jak studiować Biblię? Zadowolić ludzi czy Boga? Czy jesteśmy posłuszni Panu całym sercem?

Inną oznaką prawdziwego posłuszeństwa jest posłuszeństwo we właściwym czasie. Czy odkładamy na jutro to, czego Pan wymaga od nas dziś. W życiu każdego z nas zdarzały się chwile, gdy otrzymywaliśmy od Boga jasne wskazanie, aby uczynić to czy tamto. Na przykład czuliśmy, że nie poświęcamy wystarczająco dużo czasu studiowaniu Biblii, albo Duch Święty nakazywał nam wyznać grzech bratu, wobec którego zawiniliśmy, albo też, gdy napotykaliśmy pokusę, rozumieliśmy, że musimy się jej oprzeć, ale jakoś okazywało się, że czytanie Biblii odkładaliśmy na następny dzień, rozmowę z bratem odłożyliśmy na inny czas, gdy było już za późno i nie unikając pokusy w porę, ulegliśmy jej.

Dawid w ten sposób mówił o swoim posłuszeństwie wobec Boga. „Rozmyślałem nad moimi drogami i zwracałem kroki ku twoim świadectwom. Spieszyłem się i nie zwlekałem z przestrzeganiem twoich przykazań. ” (Ps. 119:59-60). Innymi słowy, Dawid doskonale rozumiał, że spóźnione posłuszeństwo nie jest wcale posłuszeństwem.

Ale jest jeszcze inna oznaka posłuszeństwa, o której prawdopodobnie nie myślimy zbyt często. Mam na myśli radość z jaką jesteśmy posłuszni Bogu. Wróćmy ponownie do słów psalmisty Dawida. „Pragnę czynić wolę twoją, Boże mój, A zakon twój jest we wnętrzu moim. ” (Ps. 40:9). Czy my wypełniamy wolę Bożą z taką samą chęcią, z taką samą radością, czy z radością dokonujemy wolnego wyboru, aby postępować zgodnie z nakazem Chrystusa? Czyż nie jest błogosławieństwem wiedzieć, że nie jesteśmy już poddani grzechowi, który prowadzi do śmierci? Postępując zgodnie z doskonałym planem Boga, mamy prawo być szczęśliwi, w przeciwnym razie będziemy czuć się jeszcze bardziej uciskani niż reszta świata. Gdy niesiemy krzyż Chrystusa, to czy odczuwamy to jako bolesny obowiązek, czy radosny zaszczyt.

W Ewangelii Jana Chrystus mówi: „Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego. ” (Jana 15:10). I natychmiast wyjaśnia, jaki był cel tych słów. „To wam powiedziałem, aby moja radość trwała w was i aby wasza radość była pełna. ” (Jana 15:11). On z pewnością chce, abyśmy zawsze byli radośni. Chce, abyśmy widzieli radość w posłuszeństwie, abyśmy zamiast jarzma grzechu i śmierci nałożyli Jego jarzmo i byli szczerze szczęśliwi.

Ostatnią oznaką prawdziwego posłuszeństwa o której chcę wspomnieć jest uczciwość. Przez uczciwość rozumiem szczere, bezstronne spojrzenie na nauczanie Biblii. Oznacza to, że musimy widzieć w Biblii dokładnie to, co Pan chce, abyśmy widzieli. Każdemu z nas znana jest pokusa interpretowania Biblii w sposób odpowiadający naszym upodobaniom. Jezus często rozmawiał na ten temat z faryzeuszami. W Ewangelii Jana, w rozdziale 5, wersecie 39 zwraca się do nich: „Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o Mnie. ” Faryzeusze nie dostrzegali najważniejszego tematu Starego Testamentu; w Piśmie Świętym szukali tylko tego, co potwierdzało ich punkt widzenia. Czytali tekst, ale nie chcieli zastosować się do tego, co było napisane. Byli dociekliwi w małych rzeczach, a nie widzieli tego, co najważniejsze. Widzieli tylko to, co chcieli zobaczyć. Nie chcieli stać się dobrą ziemią, o której mówi Chrystus w swojej przypowieści w Ewangelii Łukasza, „którzy szczerym i dobrym sercem usłyszawszy słowo, zachowują je i w wytrwałości wydają owoc. ” (Łuk. 8:15). Czy to dotyczy nas? Czy zawsze szczerze wnikamy w Biblię? Czy pozwalamy naszym pragnieniom, by przesłaniały nam wolę Bożą?

A jak możemy poznać wolę Bożą? Jak odróżnić Pański głos od głosu tego świata? W tym celu Pan posługuje się głównie dwoma środkami. Przede wszystkim Biblią, Słowem Bożym. W 2 Liście do Tymoteusza, w rozdziale 3, wersecie 16, czytamy: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości. ” Biblia przynosi nam Słowo samego Boga. On sam mówi do nas poprzez jej stronice. Posłuszeństwo temu co powiedziane jest w Biblii oznacza posłuszeństwo Bogu. Znaczenie tej zasady podkreślane jest w całej Biblii. Bóg powiedział do Izraela w Księdze Powtórzonego Prawa, rozdział 5, werset 32: „Starajcie się więc czynić tak, jak rozkazał wam Pan, wasz Bóg. Nie zbaczajcie ani w prawo, ani w lewo. ”

Gdzie znajdziemy polecenia Pana? Oczywiście w Biblii. On kieruje naszymi myślami i działaniami. Przypomnijmy słowa króla Dawida: „Słowo twoje jest pochodnią nogom moim i światłością ścieżkom moim. ” (Ps. 119:105). Biblia oświeca naszą ścieżkę i my widzimy, czy podążamy właściwą drogą.

Jak zastosować to w naszym chrześcijańskim życiu? Wydaje mi się, że jeśli wierzący naprawdę chce być posłuszny woli Bożej, a nie swojej, on będzie stale zwracał się do Biblii. On będzie wnikał w głębię Bożej mądrości zapisanej w tej Księdze. Uczyni tę mądrość przewodnikiem swojego życia. Bez poważnego studiowania Biblii, nie szczędząc swojego czasu i wysiłku, posłuszeństwo Bogu jest niemożliwe.

Inny sposób, którego Bóg używa, aby podporządkować naszą wolę Swojej woli, jest duchowe przewodnictwo. W Liście do Hebrajczyków, w rozdziale 13, wersecie 17, powiedziane jest: „Bądźcie posłuszni przewodnikom waszym i bądźcie im ulegli; oni to bowiem czuwają nad duszami waszymi i zdadzą z tego sprawę; niechże to czynią z radością, a nie ze wzdychaniem, gdyż to wyszłoby wam na szkodę. ” Posłuszeństwo z pewnością podoba się Bogu, a obowiązkiem wierzącego jest posłuszeństwo przewodnikom, których Bóg im posłał. Postępując w ten sposób będziemy posłuszni samemu Bogu.

Król Dawid dobrze o tym wiedział. W pierwszej Księdze Samuela czytamy, że król Saul był pomazańcem Pańskim. Saul, ogarnięty uczuciem zazdrości, chciał zabić Dawida, Dawid mimo to nie chciał podnieść ręki na pomazańca Pańskiego. Spójrzmy co on powiedział w Pierwszej Księdze Samuela, rozdziale 26, wersecie 11: „Niech mnie Bóg zachowa, abym miał podnieść rękę swoją na pomazańca Pańskiego. ” Dawid doskonale wiedział, że to sam Bóg umieścił Saula na tronie i że nadejdzie moment, w którym sam Bóg usunie Saula i ustanowi Dawida królem.

A jak my, drodzy przyjaciele, postrzegamy naszych przewodników? Czy okazujemy im należny szacunek i posłuszeństwo jako posłańcom Boga? Nawet apostoł Piotr popełniał błędy na tej drodze. Tak się zdarzyło, że nie od razu zgadzał się ze swoim Nauczycielem, ale widzimy, że z czasem stał się Mu posłuszny. W swoim 1 Liście, rozdziale 5, wersecie 5 on mówi: „Podobnie, młodsi, bądźcie poddani starszym. Wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje.”

Przyjrzyjmy się zatem dlaczego konieczne jest posłuszeństwo. Jakie są jego oznaki i komu należy być posłusznym? W Liście Jakuba, w rozdziale 1, wersecie 22, czytamy: „bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie. ” Apostoł Jakub ostrzega nas, byśmy nie byli podobni do tych ludzi, którzy słuchają, ale nie wypełniają tego co słyszą. Pan zawsze zwraca się do nas bezpośrednio, a Jego wskazówki są jasne i konkretne. On chce byśmy codziennie okazywali naszą miłość do Jego słowa.

A jak my patrzymy na Biblię? Czytamy ją jak każdą inną książkę, czy budujemy wokół niej swoje życie? Czy zawsze wprowadzamy w życie to, co przeczytaliśmy? Pozwólcie przyjaciele, że dam jedną praktyczną radę, jak stać się wykonawcą Słowa. To jeden ze sposobów, jak znaleźć konkretne zadanie, konkretne powołanie w Biblii. Gdy czytamy Biblię, rozmyślamy nad nią, analizujemy poszczególne fragmenty lub po prostu słuchamy pierwszym krokiem jest skupienie naszej uwagi na konkretnym wersecie. Czytając Biblię, warto zatrzymać się na konkretnym wersecie. Może to być polecenie, któremu należy sprostać, wezwanie, na które należy odpowiedzieć lub przykład, który należy naśladować.

To prowadzi nas do drugiego kroku - zadajmy sobie pytanie - co zrobię w tej dziedzinie i jeśli nie będziemy oszukiwać siebie, to zawsze znajdziemy nasze słabe punkty. Na przykład to, że czasami wstydzę się mówić ludziom o Chrystusie lub boję się ośmieszenia, kłopotów, złych konsekwencji? Zapytajmy siebie: czy ludzie, z którymi pracuję, lub moi sąsiedzi wiedzą o Bogu? Czy wzrasta u mnie umiejętność świadczenia o Chrystusie? Czy znam odpowiedzi na pytania, które zadają ludzie niewierzący?

I wreszcie trzeci krok - muszę podjąć decyzję, jak postąpię, jak będę działać. Pamiętajmy, że mówimy o konkretnych działaniach, a nie tylko o swoich dobrych intencjach. Na przykład postanawiam, że muszę aktywnie świadczyć o Chrystusie, ale bez jasnego planu mało prawdopodobne jest, że cokolwiek uczynię. Wszyscy chcemy miłować innych ludzi, ale to pragnienie po prostu zawiśnie w powietrzu, jeśli nie będziemy wyrażać tej miłości poprzez czyny.

Na zakończenie chciałbym zwrócić się do Ciebie przyjacielu, abyś z modlitwą zwrócił się do Pana, aby pokazał Ci te chwile, w których pozwalasz sobie na nieposłuszeństwo wobec Niego. Poproś Go zatem, aby przesłał Ci konkretny werset biblijny, który odnosi się do Twojego niedostatku. Następnie pomyśl o tym wersecie i porównaj go ze swoim życiem. Jeśli będziesz regularnie modlił się i prosił, tydzień po tygodniu, zapewniam Cię, że Twoje życie znacząco się zmieni i nawiążesz bliską relację z Chrystusem.

Wiemy dlaczego posłuszeństwo Bogu jest konieczne i jakie są oznaki i czego powinniśmy szukać w Biblii. Niech każdy z nas, otwierając Słowo Boże, zapyta Chrystusa: jak mam żyć, Panie, naucz mnie, bo tylko Ten, który daje nam życie wieczne, jest godzien naszego posłuszeństwa. Niech nie zostaną wymazane z naszej pamięci słowa apostoła Jana: „Świat przemija wraz ze swoją pożądliwością, ale kto wypełnia wolę Boga, trwa na wieki. ” (1Jana 2:17). Amen.

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY