Kuszenie Adama i Ewy.
Poczynając z pierwszych stron Biblii, z pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju dowiadujemy się o istnieniu diabła, a w trzecim rozdziale tej Księgi widzimy go już wyraźnie, jako niebezpiecznego i okrutnego wroga. Dlatego 3 rozdział Księgi Rodzaju ma ogromne znaczenie, poznajmy więc jego treść. Tutaj nie tylko wychodzi na jaw, że istnieje podstępny zwodziciel działający przeciw Bogu, ale także poznajemy jego naturę oraz metody działania tego podstępnego stworzenia. Poza tym w tym samym rozdziale z ust Bożych po raz pierwszy możemy usłyszeć jasną i pewną obietnicę przepowiadającą klęskę szatana i zbawienie grzeszników przez Syna Bożego, Jezusa Chrystusa.
Tak więc ze szczególną uwagą, całkowicie ufając Panu podochodzę do rozmyślań na temat tego rozdziału nie zapominając słów apostoła Piotra, który ostrzega: " Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć. " (1Piotra 5:8). Niech Pan pomoże wniknąć w Pismo i da zrozumienie niebezpieczeństwa tej przebiegłej osoby, zawsze pamiętając, co mówi Słowo Boże: "… Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie. " (1Jana 3:8).
Po pierwsze, chciałbym przypomnieć podstawowe cechy charakteru tego podstępnego stworzenia, pamiętając, że od samego początku Pismo Święte mówi o diable jako osobie. Według swej natury jest on uosobieniem wszelkiego zła, zguby, szkodliwości i fałszu. Najdobitniej z tego wszystkiego można by określić go jako zwodziciela, ponieważ wszystko co czyni, to czyni chytrością, sprytem i oszustwem ukrywając swoje prawdziwe oblicze. W tym właśnie kryje się szczególne niebezpieczeństwo dla nas. Siłę i umiejętności diabła nie należy nie doceniać, wystarczy przypomnieć fakt, że cały świat pogrążony jest w źle, że jest on " księciem tego świata " (Jana 12:31), że zwiódł cały świat, a natychmiast staje się jasne dlaczego nam należy być szczególnie ostrożnym. Jednocześnie nie możemy milczeć i ukrywać fakt istnienia diabła, wręcz przeciwnie, powinniśmy demaskować jego metody i sposób działania.
Tak więc dowiadujemy się o istnieniu diabła już z dwóch pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju, gdzie znajdujemy co najmniej trzy wyraźne ślady obecności zła. W następnym, trzecim rozdziale Księgi Rodzaju jest wyraźnie powiedziane o diable i o tym, jak on kusił w ogrodzie Eden pierwszych ludzi, Adama i Ewę. Pierwsze wskazówki na istnienie diabła znajdujemy w (Księdze Rodzaju 1:2), w słowach: " A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią ..." (Ks.Rodz. 1:2). Dowiadujemy się również o istnieniu zła ze słów które Bóg rzekł do Adama. Osadzając go w ogrodzie Eden, Pan nakazał mu, aby go uprawiał i strzegł, tj. pilnował i ochraniał. Słowo "ochraniać" wskazuje na to, że są wrogie siły, które mogą być przyczyną zła. Następnie, obecność w ogrodzie drzewa poznania dobra i zła, oczywiście mówi o możliwości wyboru między dobrem a złem, tzn. ze zło już istniało.
" Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię ... " (Ks.Rodz. 1:1) - tak stwierdzono w Księdze Rodzaju 1:1, w pierwszych słowach Biblii, a następnie w drugim wersecie czytamy: " A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią ... " (Ks.Rodz. 1:2). Oczywistym jest, że między pierwszym a drugim wersetem istnieje ogromna przepaść. Nie możemy jednak z całą pewnością powiedzieć, co się wydarzyło, że: " Ziemia była niekształtowana i próżna; i ciemność była nad przepaścią ... " Zauważmy, że początkowo ziemia nie była " pustkowiem " i " chaosem ", treść pierwszego wersetu wskazuje nam na doskonałość, harmonię i absolutny porządek. Wtedy to musiało się coś wydarzyć między pierwszym a drugim wersetem? Czytając te dwa wersety możemy dojść do wniosku, że wydarzyło się coś niewiarygodnego, coś, co radykalnie zmieniło ziemię, po czym ona stała się pustkowiem i chaosem. Wydaje się, że doszło do katastrofy, jakiś kataklizm spowodował, że Ziemia znalazła się w takim stanie chaosu. Możliwe, że kataklizm ten był spowodowany upadkiem tego, który do chwili buntu przeciwko Bogu w Piśmie Świętym nazwany został " gwiazdą jasną, synem jutrzenki " (Iz. 14:12), " cherubem " (Ez. 28:16), który był " odbiciem doskonałości, pełnym mądrości i doskonałej piękności. " (Ez. 28:12). Tak powiedziane jest o diable zanim popadł w pychę i upadł. Kiedy wraz z aniołami, którzy poszli w jego ślady został zrzucony w otchłań, mogła wraz z jego upadkiem nastąpić wielka katastrofa na Ziemi. Możliwe jest, że upadek diabła spowodował, że Ziemia stała się wtedy pustkowiem i chaosem.
Ziemia nie było taką, gdy po raz pierwszy Bóg ją stworzył, o czym wyraźnie mówi prorok Izajasz. Ale jak byśmy nie pojmowali te dwa wersety, to nie zmieni faktu, że diabeł istnieje, to nie zmieni jego natury. Mimo swej doskonałości do chwili upadku, mimo niesamowitej władzy i mocy, którą posiadał ten upadły anioł, on jest istotą stworzoną przez Boga, a to znaczy, że musi podporządkować się Swemu Stwórcy. To w chwili pychy szatan zbuntował się przeciwko Bogu. W efekcie czego utracił swoją godność i został zrzucony na ziemię. " O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. " (Iz. 14:12-14). Tak Słowo Boże mówi o diable ustami proroka Izajasza.
Dumne "ja" doprowadziło diabła do samowoli, do próby życia na swój własny sposób, niezależnie od Boga. To nie jest nic innego, jak grzech, grzech zaczął się przeciwstawić woli Boga. " Zrównam się z Najwyższym. " - mówi stworzenie do Stwórcy próbując tym samym zdetronizować Boga. Od tego momentu pretensje diabła są jasne i wyraźne, mówi, że ma prawo do tronu i zaczyna domagać się tego prawa. Teraz czego się nie dotknie to dumne, przebiegłe stworzenie to zamienia się w destrukcję, konsekwencją czego jest zamieszanie i chaos. Nic dziwnego, że po tym, jak diabeł został zrzucony na ziemię, ziemia stała się "pustkowiem ". Pamiętajmy, że wszystko co stworzył Bóg jest odbiciem doskonałości. Taka była na początku stworzona przez Niego ziemia, takim był pierwszy człowiek. Bóg stworzył człowieka bezgrzesznym.
Teraz zapewne usłyszę słowa sprzeciwu: Ale jak to, przecież ja jestem grzesznikiem, naruszałem prawo Boże, sprzeciwiałem się Mu, spędziłem najlepsze lata mojego życia w grzechu, poddałem się mocy grzechu. Jestem zdruzgotany, załamany, nie mam szans na zbawienie! Tak, człowiek gubi siebie samego przez grzech - to prawda, ale chwała Bogu pierwszy rozdział Księgi Rodzaju nie kończy się na tych słowach, że Ziemia została pustkowiem i chaosem. Prawda o miłości Bożej i Bożym miłosierdziu jest przedstawiona w następnym wersecie: "... a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg: Niechaj stanie się światłość. I stała się światłość. " (Ks.Rodz. 1:2-3). Wśród pustkowia i chaosu " Duch Boży unosił się nad wodami ". Pomimo straszliwego chaosu Bóg zaczął przywracać porządek na ziemi.
Jeśli więc teraz mówisz, że Twoja sytuacja jest beznadziejna, pamiętaj, że Twój Stwórca, Odkupiciel może przyjść do Ciebie z uzdrawiającą mocą, tak jak niegdyś w odległej przeszłości przyszedł po buncie diabła na ziemię by stworzyć człowieka na Swój obraz i podobieństwo.
W tym właśnie zawiera się wspaniałe przesłanie Bożej miłości, Bóg znów odnawia wszystko to, co zostało zniszczone przez grzech, co zostało zniszczone przez diabła.
Teraz chciałbym przyjrzeć się temu, co powiedziane jest o kuszeniu naszych prarodziców, Adama i Ewy w ogrodzie edeńskim. Analizując ten fragment Pisma mam na myśli przyczyny upadku diabła, w przeszłości cherubina, jak powiedziane o nim. Przyczyną była jego duma, pycha, wyniosłość, samowola i bunt przeciwko Bogu. Pomoże to nam zrozumieć metody diabła, które zastosował przy kuszeniu Ewy.
Pyszna wyniosłość - to największy błąd szatana, chciał być czczony jak Bóg. Przypomnijmy inne zdarzenie, które miało miejsce kilka tysięcy lat później, gdzie diabeł ukazuje swoje prawdziwe intencje: "… To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. " (Mat. 4:9) - mówi to ostatniemu Adamowi, Jezusowi Chrystusowi. Tu diabeł zdejmuje swoją maskę, nie może już dłużej ukrywać swej żądzy, która całkowicie nim owładnęła. Diabeł pragnie by go czczono, a Zbawiciel ujawnia i ukazuje, co sobą reprezentuje ta podstępna istota. To uzurpator, oszust i kłamca! Na jego propozycję Jezus odpowiada: "… Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko Jemu służyć będziesz. " (Mat. 4:10). Tak więc celem diabła jest – by oddawano mu cześć, jak Bogu.
Wiedząc o tym, zapoznajmy się z metodami których on używa, aby osiągnąć swój cel. Na przestrzeni wieków wróg nie zmienił swoich metod zwodzenia i kuszenia. W (Księdze Rodzaju 3:1), gdzie po raz pierwszy spotykamy się z diabłem na stronach Biblii, on wcielił się w węża. Powiedziane jest, że: " wąż był chytrzejszy nad wszystkie zwierzęta polne, które uczynił Pan Bóg. " Do chwili, gdy został przeklęty przez Boga, był jednym z piękniejszych stworzeń wśród całego świata zwierzęcego. Jego niesamowita mądrość najprawdopodobniej odpowiadała jego wyglądowi.
Czytając Pismo Święte w oryginale dowiadujemy się, że słowo " wąż - nachasz " oznacza " świetlisty, lśniący ", a więc można przyjąć, że przed klątwą wąż był pięknym mądrym, lśniącym stworzeniem, nie sądzę jednak by on wyglądał tak, jak wygląda dzisiaj. Ale ten wąż stał się paskudnym, śliskim gadem po tym, jak Pan przeklął go. Diabeł, nazwany w Biblii " wężem starodawnym " nie stracił zdolności do zmiany swojego wizerunku i jak pisze apostoł Paweł może on przybrać postać anioła światłości jeśli dla niego stanie się to koniecznością.
Kontakt diabła z człowiekiem nie odbył się bez chytrości i przebiegłości. Ukrywając swoją prawdziwą naturę szatan pojawia się pod postacią bardzo atrakcyjnego stworzenia. Mało prawdopodobne jest by Ewa chciała rozmawiać z wężem, gdyby wiedziała, że pod tym atrakcyjnym zewnętrznie stworzeniem skrywa się największy wróg Boga. I nie sądzę drodzy przyjaciele by diabeł w naszych czasach zmienił taktykę, on w różny sposób ukrywa swoją prawdziwą twarz.
Zauważmy, że w pierwszej kolejności on chce podważyć wiarygodność Boga, gdy zwraca się do Ewy. Diabeł wiedział, że Adam i Ewa miłowali Boga i ufali swojemu Stwórcy i Ojcu we wszystkim, czując się szczęśliwymi w Jego obecności. A więc pierwszym zadaniem szatana było: zniszczyć relacje miłości między Bogiem i człowiekiem. Aby osiągnąć swój cel kusiciel zaczyna od tego, że wzbudza wątpliwości w człowieku. Spójrzmy, od czego wąż zaczął kuszenie Ewy: " I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść. " (Ks.Rodz. 3:1). W jak wyrafinowany sposób działa kusiciel, nie zdecydował się od razu na frontalny atak, działa cichaczem. On wzbudza wątpliwości co do prawdziwości Bożej miłości do Adama i Ewy i wyraziwszy te wątpliwości stawia to pytanie do przemyślenia. Czy rzeczywiście Bóg jest dobry, jeśli coś zabrania, coś zakazuje? Czy może miłujący człowieka Bóg ograniczyć i pozbawić go czegoś? Czy Bóg nie chce, aby człowiek nabył użyteczną wiedzę?
Z tych pierwszych słów diabła widzimy, że diabeł próbuje zasiać ziarno zwątpienia w sercu człowieka, że Bóg jest dobry, że miłuje człowieka. Chrystus powiedział: " Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zabijać i niszczyć. " (Jana 10:10). Zwróćmy uwagę na kolejność wyrazów: " kraść, zabijać i niszczyć. " Jego pierwszym zadaniem jest ukraść, czyli okraść serce człowieka z wiary, nadziei i miłości do swojego Stwórcy. Osiągnąwszy to, udało mu się zabić duszę, bo w tej samej chwili kiedy Adam i Ewa zjedli zakazany owoc, umarli, oni od razu umarli duchowo, a potem nastąpiła i śmierć fizyczna. Ale ostatecznym celem diabła jest - zniszczyć Boży plan. To mu się jednak nie udało. Bóg miał już przygotowany plan zbawienia człowieka przez zastępczą śmierć Syna Swego Jednorodzonego. Powiedziawszy: " Złodziej przychodzi tylko po, aby kraść, zabijać i niszczyć. " (Jana 10:10), Chrystus dodaje: ". Ja przyszedłem, aby (owce) miały życie i obfitowały. " (Jana 10:10). " Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. " (Jana 3:16).
Na tych pierwszych stronach Pisma Świętego, tam, gdzie jest powiedziane o pojawieniu się grzechu spowodowanego nieposłuszeństwem człowieka Bogu, Bóg jednocześnie mówi o swoim zamiarze zbawienia człowieka. Bóg nie zostawił człowieka w niewiedzy na temat jego przyszłości. Ale zanim objawił o Swoim zamiarze zbawienia człowieka podjął się natychmiast ratowania Adama, szukając swoją zaginioną owcę. Mówi: " Adamie, gdzie jesteś " i znalazłszy go ukrywającego się wraz żoną wśród drzew ogrodu, Bóg mówi do węża - diabła " I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę. " (Rodz. 3:15). Bóg mówi tu, że pośle swego Jednorodzonego Syna. Narodzi się On z nasienia kobiety. To poczęcie nie z nasienia mężczyzny ale Ducha Świętego i że na krzyżu Golgoty zmiażdży głowę węża zadając mu tym śmiertelny cios. Dokonało się to dla zbawienia Twojej i mojej duszy. Niewinny, pokorny Baranek wziął na Siebie grzech świata - grzech Twój i mój.
Tak, grzesznikowi pozostało tylko jedno: wiarą przyjąć zbawienie dokonane przez Jezusa Chrystusa na krzyżu Golgoty. Mój przyjacielu pomyśl tylko jak drogo kosztowało Twoje i moje zbawienie. Dla naszego zbawienia Bóg musiał posłać na śmierć Swego Jednorodzonego Syna, dlatego też żadną inna ceną nie można uzyskać zbawienia. I nie można zasłużyć na nie, trzeba przyjąć je jako dar Boży. Przyjdź więc teraz do Pana w modlitwie i przyjmij ten Boży dar wyznając świadomie przed Nim swój grzech, a będziesz zbawiony. Niech Bóg pomoże Ci uczynić to teraz.
Tak więc ze szczególną uwagą, całkowicie ufając Panu podochodzę do rozmyślań na temat tego rozdziału nie zapominając słów apostoła Piotra, który ostrzega: " Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć. " (1Piotra 5:8). Niech Pan pomoże wniknąć w Pismo i da zrozumienie niebezpieczeństwa tej przebiegłej osoby, zawsze pamiętając, co mówi Słowo Boże: "… Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie. " (1Jana 3:8).
Po pierwsze, chciałbym przypomnieć podstawowe cechy charakteru tego podstępnego stworzenia, pamiętając, że od samego początku Pismo Święte mówi o diable jako osobie. Według swej natury jest on uosobieniem wszelkiego zła, zguby, szkodliwości i fałszu. Najdobitniej z tego wszystkiego można by określić go jako zwodziciela, ponieważ wszystko co czyni, to czyni chytrością, sprytem i oszustwem ukrywając swoje prawdziwe oblicze. W tym właśnie kryje się szczególne niebezpieczeństwo dla nas. Siłę i umiejętności diabła nie należy nie doceniać, wystarczy przypomnieć fakt, że cały świat pogrążony jest w źle, że jest on " księciem tego świata " (Jana 12:31), że zwiódł cały świat, a natychmiast staje się jasne dlaczego nam należy być szczególnie ostrożnym. Jednocześnie nie możemy milczeć i ukrywać fakt istnienia diabła, wręcz przeciwnie, powinniśmy demaskować jego metody i sposób działania.
Tak więc dowiadujemy się o istnieniu diabła już z dwóch pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju, gdzie znajdujemy co najmniej trzy wyraźne ślady obecności zła. W następnym, trzecim rozdziale Księgi Rodzaju jest wyraźnie powiedziane o diable i o tym, jak on kusił w ogrodzie Eden pierwszych ludzi, Adama i Ewę. Pierwsze wskazówki na istnienie diabła znajdujemy w (Księdze Rodzaju 1:2), w słowach: " A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią ..." (Ks.Rodz. 1:2). Dowiadujemy się również o istnieniu zła ze słów które Bóg rzekł do Adama. Osadzając go w ogrodzie Eden, Pan nakazał mu, aby go uprawiał i strzegł, tj. pilnował i ochraniał. Słowo "ochraniać" wskazuje na to, że są wrogie siły, które mogą być przyczyną zła. Następnie, obecność w ogrodzie drzewa poznania dobra i zła, oczywiście mówi o możliwości wyboru między dobrem a złem, tzn. ze zło już istniało.
" Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię ... " (Ks.Rodz. 1:1) - tak stwierdzono w Księdze Rodzaju 1:1, w pierwszych słowach Biblii, a następnie w drugim wersecie czytamy: " A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią ... " (Ks.Rodz. 1:2). Oczywistym jest, że między pierwszym a drugim wersetem istnieje ogromna przepaść. Nie możemy jednak z całą pewnością powiedzieć, co się wydarzyło, że: " Ziemia była niekształtowana i próżna; i ciemność była nad przepaścią ... " Zauważmy, że początkowo ziemia nie była " pustkowiem " i " chaosem ", treść pierwszego wersetu wskazuje nam na doskonałość, harmonię i absolutny porządek. Wtedy to musiało się coś wydarzyć między pierwszym a drugim wersetem? Czytając te dwa wersety możemy dojść do wniosku, że wydarzyło się coś niewiarygodnego, coś, co radykalnie zmieniło ziemię, po czym ona stała się pustkowiem i chaosem. Wydaje się, że doszło do katastrofy, jakiś kataklizm spowodował, że Ziemia znalazła się w takim stanie chaosu. Możliwe, że kataklizm ten był spowodowany upadkiem tego, który do chwili buntu przeciwko Bogu w Piśmie Świętym nazwany został " gwiazdą jasną, synem jutrzenki " (Iz. 14:12), " cherubem " (Ez. 28:16), który był " odbiciem doskonałości, pełnym mądrości i doskonałej piękności. " (Ez. 28:12). Tak powiedziane jest o diable zanim popadł w pychę i upadł. Kiedy wraz z aniołami, którzy poszli w jego ślady został zrzucony w otchłań, mogła wraz z jego upadkiem nastąpić wielka katastrofa na Ziemi. Możliwe jest, że upadek diabła spowodował, że Ziemia stała się wtedy pustkowiem i chaosem.
Ziemia nie było taką, gdy po raz pierwszy Bóg ją stworzył, o czym wyraźnie mówi prorok Izajasz. Ale jak byśmy nie pojmowali te dwa wersety, to nie zmieni faktu, że diabeł istnieje, to nie zmieni jego natury. Mimo swej doskonałości do chwili upadku, mimo niesamowitej władzy i mocy, którą posiadał ten upadły anioł, on jest istotą stworzoną przez Boga, a to znaczy, że musi podporządkować się Swemu Stwórcy. To w chwili pychy szatan zbuntował się przeciwko Bogu. W efekcie czego utracił swoją godność i został zrzucony na ziemię. " O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. " (Iz. 14:12-14). Tak Słowo Boże mówi o diable ustami proroka Izajasza.
Dumne "ja" doprowadziło diabła do samowoli, do próby życia na swój własny sposób, niezależnie od Boga. To nie jest nic innego, jak grzech, grzech zaczął się przeciwstawić woli Boga. " Zrównam się z Najwyższym. " - mówi stworzenie do Stwórcy próbując tym samym zdetronizować Boga. Od tego momentu pretensje diabła są jasne i wyraźne, mówi, że ma prawo do tronu i zaczyna domagać się tego prawa. Teraz czego się nie dotknie to dumne, przebiegłe stworzenie to zamienia się w destrukcję, konsekwencją czego jest zamieszanie i chaos. Nic dziwnego, że po tym, jak diabeł został zrzucony na ziemię, ziemia stała się "pustkowiem ". Pamiętajmy, że wszystko co stworzył Bóg jest odbiciem doskonałości. Taka była na początku stworzona przez Niego ziemia, takim był pierwszy człowiek. Bóg stworzył człowieka bezgrzesznym.
Teraz zapewne usłyszę słowa sprzeciwu: Ale jak to, przecież ja jestem grzesznikiem, naruszałem prawo Boże, sprzeciwiałem się Mu, spędziłem najlepsze lata mojego życia w grzechu, poddałem się mocy grzechu. Jestem zdruzgotany, załamany, nie mam szans na zbawienie! Tak, człowiek gubi siebie samego przez grzech - to prawda, ale chwała Bogu pierwszy rozdział Księgi Rodzaju nie kończy się na tych słowach, że Ziemia została pustkowiem i chaosem. Prawda o miłości Bożej i Bożym miłosierdziu jest przedstawiona w następnym wersecie: "... a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg: Niechaj stanie się światłość. I stała się światłość. " (Ks.Rodz. 1:2-3). Wśród pustkowia i chaosu " Duch Boży unosił się nad wodami ". Pomimo straszliwego chaosu Bóg zaczął przywracać porządek na ziemi.
Jeśli więc teraz mówisz, że Twoja sytuacja jest beznadziejna, pamiętaj, że Twój Stwórca, Odkupiciel może przyjść do Ciebie z uzdrawiającą mocą, tak jak niegdyś w odległej przeszłości przyszedł po buncie diabła na ziemię by stworzyć człowieka na Swój obraz i podobieństwo.
W tym właśnie zawiera się wspaniałe przesłanie Bożej miłości, Bóg znów odnawia wszystko to, co zostało zniszczone przez grzech, co zostało zniszczone przez diabła.
Teraz chciałbym przyjrzeć się temu, co powiedziane jest o kuszeniu naszych prarodziców, Adama i Ewy w ogrodzie edeńskim. Analizując ten fragment Pisma mam na myśli przyczyny upadku diabła, w przeszłości cherubina, jak powiedziane o nim. Przyczyną była jego duma, pycha, wyniosłość, samowola i bunt przeciwko Bogu. Pomoże to nam zrozumieć metody diabła, które zastosował przy kuszeniu Ewy.
Pyszna wyniosłość - to największy błąd szatana, chciał być czczony jak Bóg. Przypomnijmy inne zdarzenie, które miało miejsce kilka tysięcy lat później, gdzie diabeł ukazuje swoje prawdziwe intencje: "… To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. " (Mat. 4:9) - mówi to ostatniemu Adamowi, Jezusowi Chrystusowi. Tu diabeł zdejmuje swoją maskę, nie może już dłużej ukrywać swej żądzy, która całkowicie nim owładnęła. Diabeł pragnie by go czczono, a Zbawiciel ujawnia i ukazuje, co sobą reprezentuje ta podstępna istota. To uzurpator, oszust i kłamca! Na jego propozycję Jezus odpowiada: "… Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko Jemu służyć będziesz. " (Mat. 4:10). Tak więc celem diabła jest – by oddawano mu cześć, jak Bogu.
Wiedząc o tym, zapoznajmy się z metodami których on używa, aby osiągnąć swój cel. Na przestrzeni wieków wróg nie zmienił swoich metod zwodzenia i kuszenia. W (Księdze Rodzaju 3:1), gdzie po raz pierwszy spotykamy się z diabłem na stronach Biblii, on wcielił się w węża. Powiedziane jest, że: " wąż był chytrzejszy nad wszystkie zwierzęta polne, które uczynił Pan Bóg. " Do chwili, gdy został przeklęty przez Boga, był jednym z piękniejszych stworzeń wśród całego świata zwierzęcego. Jego niesamowita mądrość najprawdopodobniej odpowiadała jego wyglądowi.
Czytając Pismo Święte w oryginale dowiadujemy się, że słowo " wąż - nachasz " oznacza " świetlisty, lśniący ", a więc można przyjąć, że przed klątwą wąż był pięknym mądrym, lśniącym stworzeniem, nie sądzę jednak by on wyglądał tak, jak wygląda dzisiaj. Ale ten wąż stał się paskudnym, śliskim gadem po tym, jak Pan przeklął go. Diabeł, nazwany w Biblii " wężem starodawnym " nie stracił zdolności do zmiany swojego wizerunku i jak pisze apostoł Paweł może on przybrać postać anioła światłości jeśli dla niego stanie się to koniecznością.
Kontakt diabła z człowiekiem nie odbył się bez chytrości i przebiegłości. Ukrywając swoją prawdziwą naturę szatan pojawia się pod postacią bardzo atrakcyjnego stworzenia. Mało prawdopodobne jest by Ewa chciała rozmawiać z wężem, gdyby wiedziała, że pod tym atrakcyjnym zewnętrznie stworzeniem skrywa się największy wróg Boga. I nie sądzę drodzy przyjaciele by diabeł w naszych czasach zmienił taktykę, on w różny sposób ukrywa swoją prawdziwą twarz.
Zauważmy, że w pierwszej kolejności on chce podważyć wiarygodność Boga, gdy zwraca się do Ewy. Diabeł wiedział, że Adam i Ewa miłowali Boga i ufali swojemu Stwórcy i Ojcu we wszystkim, czując się szczęśliwymi w Jego obecności. A więc pierwszym zadaniem szatana było: zniszczyć relacje miłości między Bogiem i człowiekiem. Aby osiągnąć swój cel kusiciel zaczyna od tego, że wzbudza wątpliwości w człowieku. Spójrzmy, od czego wąż zaczął kuszenie Ewy: " I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść. " (Ks.Rodz. 3:1). W jak wyrafinowany sposób działa kusiciel, nie zdecydował się od razu na frontalny atak, działa cichaczem. On wzbudza wątpliwości co do prawdziwości Bożej miłości do Adama i Ewy i wyraziwszy te wątpliwości stawia to pytanie do przemyślenia. Czy rzeczywiście Bóg jest dobry, jeśli coś zabrania, coś zakazuje? Czy może miłujący człowieka Bóg ograniczyć i pozbawić go czegoś? Czy Bóg nie chce, aby człowiek nabył użyteczną wiedzę?
Z tych pierwszych słów diabła widzimy, że diabeł próbuje zasiać ziarno zwątpienia w sercu człowieka, że Bóg jest dobry, że miłuje człowieka. Chrystus powiedział: " Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zabijać i niszczyć. " (Jana 10:10). Zwróćmy uwagę na kolejność wyrazów: " kraść, zabijać i niszczyć. " Jego pierwszym zadaniem jest ukraść, czyli okraść serce człowieka z wiary, nadziei i miłości do swojego Stwórcy. Osiągnąwszy to, udało mu się zabić duszę, bo w tej samej chwili kiedy Adam i Ewa zjedli zakazany owoc, umarli, oni od razu umarli duchowo, a potem nastąpiła i śmierć fizyczna. Ale ostatecznym celem diabła jest - zniszczyć Boży plan. To mu się jednak nie udało. Bóg miał już przygotowany plan zbawienia człowieka przez zastępczą śmierć Syna Swego Jednorodzonego. Powiedziawszy: " Złodziej przychodzi tylko po, aby kraść, zabijać i niszczyć. " (Jana 10:10), Chrystus dodaje: ". Ja przyszedłem, aby (owce) miały życie i obfitowały. " (Jana 10:10). " Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. " (Jana 3:16).
Na tych pierwszych stronach Pisma Świętego, tam, gdzie jest powiedziane o pojawieniu się grzechu spowodowanego nieposłuszeństwem człowieka Bogu, Bóg jednocześnie mówi o swoim zamiarze zbawienia człowieka. Bóg nie zostawił człowieka w niewiedzy na temat jego przyszłości. Ale zanim objawił o Swoim zamiarze zbawienia człowieka podjął się natychmiast ratowania Adama, szukając swoją zaginioną owcę. Mówi: " Adamie, gdzie jesteś " i znalazłszy go ukrywającego się wraz żoną wśród drzew ogrodu, Bóg mówi do węża - diabła " I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę. " (Rodz. 3:15). Bóg mówi tu, że pośle swego Jednorodzonego Syna. Narodzi się On z nasienia kobiety. To poczęcie nie z nasienia mężczyzny ale Ducha Świętego i że na krzyżu Golgoty zmiażdży głowę węża zadając mu tym śmiertelny cios. Dokonało się to dla zbawienia Twojej i mojej duszy. Niewinny, pokorny Baranek wziął na Siebie grzech świata - grzech Twój i mój.
Tak, grzesznikowi pozostało tylko jedno: wiarą przyjąć zbawienie dokonane przez Jezusa Chrystusa na krzyżu Golgoty. Mój przyjacielu pomyśl tylko jak drogo kosztowało Twoje i moje zbawienie. Dla naszego zbawienia Bóg musiał posłać na śmierć Swego Jednorodzonego Syna, dlatego też żadną inna ceną nie można uzyskać zbawienia. I nie można zasłużyć na nie, trzeba przyjąć je jako dar Boży. Przyjdź więc teraz do Pana w modlitwie i przyjmij ten Boży dar wyznając świadomie przed Nim swój grzech, a będziesz zbawiony. Niech Bóg pomoże Ci uczynić to teraz.