RSS

Czystość chrześcijańskiego życia.


 Czym jest czystość? Każdy z nas prawdopodobnie ma jakieś pojęcie o czystości.
Na przykład niektórzy ludzie natychmiast wyobrażają sobie śnieg. W samej rzeczy, co może się równać jeżeli chodzi o czystość ze śniegiem, który co tylko spadł? Ale minie trochę czasu i ten śnieg pokryje się sadzą z kominów i błotem. I nie jest już tak atrakcyjny, teraz już nie zachwyca swoją bielą i czystością. Na tym przykładzie widzimy, że początkowa czystość może zostać utracona. Tak samo jest w życiu chrześcijanina.

Co jest konieczne, aby stać się czystym i zachować tę czystość?
Czym w ogóle jest ta "czystość życia"? Apostoł Paweł w swoim Liście do wierzących w Efezie mówi jakimi oni byli zanim zostali zbawieni. Żyli i postępowali według zwyczaju tego świata, spełniali pożądliwości ciała i byli z natury dziećmi gniewu. Ale Bóg bogaty w miłosierdzie wybrał ich, aby byli święci i nienaganni przed obliczem Jego i służyli ku Jego chwale. Przed Bogiem człowiek musi być czysty, nieskalany i święty. Musi porzucić grzech i całkowicie oddać się Bogu. W tym zawiera się czystość życia chrześcijanina.

A co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że ani moje ręce, ani moje ciało nie powinny być skażone morderstwem, kradzieżą lub niemoralnością; to znaczy, że mój język nie przeklina, nie kłamie, nie pochlebia; tj. w moim sercu nie ma nienawiści, gniewu, zazdrości.           Pojęcie czystości w życiu człowieka jest wieloaspektowe: czystość powstaje w myślach o od naszego myślenia zależy i nasz sposób życia, nasze zasady i działania.

Pismo Święte mówi nam bardzo wyraźnie na jakiego rodzaju czystość powołuje się Bóg. "Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do uświęcenia. Toteż kto odrzuca to, odrzuca nie człowieka, lecz Boga..." (1Tes. 4:7-8).                                                                            Gdy nie przestrzegamy czystości, nie naruszamy zasad ludzkich, ale Boże. Zarówno bezczeszczenie, jak i czystość zaczyna się w sercu człowieka. Jeśli chcę przyjąć Jego wezwanie do świętości i czystości, to znaczy, że nie będę mówić niczego nieprzyzwoitego, nie będę tolerował niemoralnego zachowania. Muszę być czysty do głębi moich myśli i serca. Właśnie o tym Jezus mówił do swoich uczniów: "Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. " (Mar. 7:21-22). Jezus wyraźnie daje nam do zrozumienia, że Jego wolą jest, aby nasze myśli i nasze serca były czyste od tego wszystkiego.

W jakich obszarach naszego chrześcijańskiego życia potrzebna jest czystość, aby Bóg mógł nas użyć? Jest ich cztery: nasze sumienie, nasza modlitwa, nasze świadectwo i nasza wspólnota.
Kiedy nasze sumienie nie jest czyste, Bóg nie może nas użyć. W Księdze Dziejów Apostolskich zapisane są takie słowa Pawła: "Przy tym sam usilnie staram się o to, abym wobec Boga i ludzi miał zawsze czyste sumienie. " (Dzieje 24:16). Apostoł Paweł często w swoich Listach podkreśla tę myśl. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby Paweł nie miał czystego sumienia. Ucząc innych, byłby obciążony poczuciem własnej winy.
Gdyby jego sumienie nie było czyste, nie byłby w stanie powiedzieć innym prawdy. Wtedy Ewangelia nie rozprzestrzeniłaby się po Imperium Rzymskim.

W Liście do Tytusa czytamy wyjaśnienie tego, co się dzieje, gdy tracimy czystość naszego sumienia: "Dla czystych wszystko jest czyste, natomiast dla skalanych i niewierzących nie ma nic czystego, lecz skalany jest zarówno ich umysł, jak i sumienie. Utrzymują, że znają Boga, ale uczynkami swymi zapierają się go, bo to ludzie obrzydliwi i nieposłuszni, i do żadnego dobrego uczynku nieskłonni. " (Tyt. 1:15-16). Naruszenie czystości życia prowadzi do nieczystego sumienia, a to z kolei prowadzi do tego, że człowiek przestaje odróżniać dobro od zła. Nieczystość sumienia utrudnia poznanie Boga i Bóg nie może użyć takiego człowieka.

Nieczyste sumienie może być w naszym życiu tak dławiącym czynnikiem, że gdy widzimy pokusy, nasze myśli i serce stają się pożądliwe i nie ograniczamy się. Nasze sumienie jest sparaliżowane, pozwalamy sobie na wszystko. I dla Boga i dla ludzi stajemy się bezużyteczni.

Najwyższym przykładem czystego sumienia dla nas jest Jezus Chrystus. W Ewangelii Jana mówi się o tym, jak faryzeusze przyprowadzili do Jezusa kobietę przyłapaną na cudzołóstwie, wystawiając Go na próbę, jak On postąpi. Opierając się na Prawie Mojżeszowym, powiedzieli, że ta kobieta powinna być ukamienowana. Powtórzyli to dwukrotnie. Rzekł im Jezus: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. " (Jana 8:7). Słysząc takie słowa, zaczęli odchodzić jeden po drugim. Co się stało?
Oni zostali potępieni przez sumienie. Wiedzieli, że są również winni. Możliwe, że niektórzy z nich byli winni tego samego grzechu, jak więc mogli osądzać tę kobietę? Z drugiej strony, tylko Jezus, w Którym nie było grzechu, mógł tak śmiało i prosto wykazać im ich grzech: Jego sumienie było czyste.                                                                                                                  Bóg może nas użyć tylko wtedy, gdy nasze sumienie jest czyste. Czyste sumienie - to rezultat naszego nieskalanego życia.

Nieczyste sumienie może być przeszkodą w naszych modlitwach. Gdy apostoł Paweł mówi Tymoteuszowi, aby uciekał od młodzieńczych pożądliwości, to jednocześnie wzywa go, by trzymał się prawdy, wiary, miłości i pokoju ze wszystkimi, którzy wzywają Pana z czystego serca. (2Tym. 2:22). Modlitwy muszą pochodzić z czystego serca, aby mogły być usłyszane.
Jeśli w sercu naszym nieprawości, jeśli nasze sumienie jest nieczyste przed Panem, wtedy Bóg nie słyszy naszej modlitwy.
Nieczystość przeszkadza w naszym świadectwie. Biblia mówi: "bądźcie zawsze gotowi udzielić odpowiedzi każdemu, kto domaga się od was uzasadnienia waszej nadziei, z łagodnością i bojaźnią. Miejcie czyste sumienie, aby za to, że mówią o was źle, jak o złoczyńcach, zostali zawstydzeni ci, którzy zniesławiają wasze dobre postępowanie w Chrystusie. " (1Piotra 3:15-16).

Wierzący pierwszego wieku żyli w ciężkich czasach. Byli prześladowani i mimo to ludzie pytali ich czy wierzą, niektórzy krytykowali i oczerniali ich. Piotr mówi, że skuteczność ich świadectwa będzie zależeć od czystości ich sumienia. Skrywać w duszy niewyznany grzech - znaczy żyć w ciągłym strachu przed ujawnieniem. "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione. " (Łuk. 8:17).                                                                                          Poczucie winy, poczucie strachu, że można być skarconym i prowadzi do utraty siły naszego świadectwa. To dobrze zrozumiał król Dawid. Gdy gorzko żałował przed Panem swojego grzechu cudzołóstwa, to prosił: "Serce czyste stwórz we mnie, o Boże, a ducha prawego odnów we mnie! Przestępców będę nauczał dróg twoich, I grzesznicy nawrócą się do ciebie." (Ps. 50:12,15).

Życie w kłamstwie uniemożliwia prawdziwą jedność między wierzącymi. Ewangelia Jana mówi: "Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków. " (Jana 3:20). Innymi słowy, jeśli popełniłem grzech i chcę go ukryć, zachowuję się tak, jakby wszystko było w porządku. Ja ukrywam, czy oszukuję. Nie jestem szczery z moimi braćmi i siostrami. Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do grzechów o charakterze osobistym. Niemożliwe jest mieć prawdziwą społeczność w Jezusie Chrystusie z moim bratem czy siostrą w Chrystusie, jeśli ukrywam grzech, jeśli usta moje są nieczyste i serce moje jest kłamliwe. W ten sposób pozbawiam brata mojej miłości w Jezusie. Pan nie może więc dać mu coś przeze mnie. Miłość, którą my musimy mieć do siebie nawzajem, musi pochodzić z czystego serca, z dobrego sumienia i nieobłudnej wiary. (1Tym. 1:5). Miłość i nieczystość są po prostu przeciwstawne!

Co jest jeszcze ważne? Bóg nie tylko zachęca nas by mieć czyste sumienie i przejawiać
miłość do bliźniego czystym sercem, ale On pomaga nam na tej drodze. Daje konkretne, praktyczne wskazówki.
W pierwszej kolejności musimy podjąć stanowczą decyzję, aby prowadzić czyste życie.

Co to znaczy? Powinniśmy postawić przed sobą cel: raz na zawsze porzucić wszelką nieczystość, wszelkie uciechy i przyjemności, które tak szeroko i kusząco oferuje nam światowe życie.                                                                                                                                        Nawet starotestamentowy sprawiedliwy Hiob, który był wierny Bogu przez wiele lat, był świadomy, że łatwo można popaść w grzech. On woła: "Zawarłem umowę z swoimi oczyma, że nie spojrzę pożądliwie na pannę. " (Joba 31:1).                                                                            Jak ważne jest składanie takiej obietnicy Bogu. I w modlitwie przed Nim musimy prosić, aby On pomógł nam mocą Ducha Świętego, by nie złamać danego Mu słowa, aby pomógł wypełnić Jego wolę i postępować czysto przed Nim. Z naszej strony musi być decyzja, a Duch Święty da siłę. On chce, abyśmy postępowali w czystości i świętości przed Nim.

Po drugie, musimy stale pogłębiać naszą społeczność z Chrystusem. Jak pisze apostoł Paweł: "Obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starania o ciało, by zaspokajać pożądliwości. " (Rzym. 13:14). Innymi słowy, musimy trwać w Panu, być z Nim w stałej społeczności i podporządkować się we wszystkim Jemu.

Społeczność z Panem napełni nas tak bardzo, że zniknie pragnienie grzeszyć. Czytajmy Biblię każdego dnia, starajmy się lepiej poznać Pana, chwalmy Go za objawioną nam prawdę, komunikujmy się z Nim codziennie poprzez modlitwę. Miejmy czas każdego dnia, by choć kilkanaście minut spędzić z Nim sam na sam! Nasza codzienna modlitwa jest naszą jednością z Bogiem. Pamiętajmy, że wróg na każdy możliwy sposób będzie starał się odciągnąć nas od tej jedności, będzie próbował poprzez różne pokusy zaangażować nas w grzech, ponieważ wie, że grzech narusza naszą społeczność z Bogiem.                                    Ktoś powiedział: Słowo Boże oddala nas od grzechu, a grzech odpycha nas od Słowa Bożego. W Biblii jest cudowna obietnica, która wzmacnia duszę, gdy wróg nas kusi: "Nie nawiedziła was pokusa inna niż ludzka. Lecz Bóg jest wierny i nie pozwoli, żebyście byli kuszeni ponad wasze siły, ale wraz z pokusą da wyjście, żebyście mogli ją znieść. " (1Kor. 10:13).

Ważną częścią życia modlącego się chrześcijanina jest wyznanie grzechów. Pan daje nam wspaniałą obietnicę: "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. " (1Jana 1:9). Jeśli wpadliśmy w jakiś grzech, Sam Pan przewidział nam sposób, by przywrócić przerwane relacje z Nim i uczynić nas ponownie czystymi i sprawiedliwymi przed sobą. Ale musimy być bardzo otwarci i szczerzy, pamiętając, że On zna nasze sekretne myśli. Grzech musimy nazwać grzechem, a nie próbować go usprawiedliwiać lub mówić półprawdę. Możemy zwrócić się do Boga słowami Psalmisty: "Badaj mnie, Boże, i poznaj serce moje; Doświadcz mnie i poznaj myśli moje! I zobacz, czy nie kroczę drogą zagłady. A prowadź mnie drogą odwieczną! " (Ps. 138:23-24).

Apostoł Jakub pisze: "Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich..." (Jak. 5:16). Kiedy ktoś wyznaje swój grzech, drugiemu łatwiej jest wyznać swój. Poprzez otwarte wyznanie przed Bogiem i sobą nawzajem możemy pozbyć się tego lub tamtego grzechu. Wtedy twój brat lub siostra może modlić się za Ciebie, aby Pan dał Ci zwycięską moc i ta świadomość wzmocni Cię w walce z grzechem. Nie odłączajcie się, ale módlcie się, aby Pan dał wam wiernego przyjaciela, z którym możecie dzielić się swoimi potrzebami i byście mogli modlić się razem. Pamiętajmy, że potrzebujemy się wzajemnie!

Unikajmy wszelkich wątpliwych i grzesznych okoliczności. Zapamiętajmy słowa
apostoła Pawła napisane do Tymoteusza: "Uciekaj od młodzieńczych pożądliwości..." Co to oznacza w praktyce? Nie skupiajmy całej swojej uwagi na tym, co może nas skłonić do grzechu. Unikajmy ludzi, którzy kuszą nas do grzechu. W Księdze Przysłów czytamy: "Na drogę bezbożnych nie wchodź i nie krocz drogą złych ludzi! Unikaj jej i nie wchodź na nią, odwróć się od niej i omiń ją! " (Ks.Przys. 4:14-15).

Uciekajmy od grzechu, a życie stanie się czystsze. Jezus Chrystus chce widzieć nasze życie, nasze zachowanie i nasze myśli nieskazitelnie czystymi. Pan obiecał przez proroka Izajasza, że wybieli nasze grzechy, że oczyści nas z nich. A gdy prosimy Go o to, gdy wyznajemy przed Nim nasze grzechy, to On nas odnawia, oczyszcza i przebacza.
Słowo Boże mówi: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. " (Mat. 5:8). Ta obietnica odnosi się nie tylko do przyszłości, ale także teraźniejszości.
Ci, którzy są czystego serca, oni i dzisiaj widzą Boga.                                                                     Ale ta obietnica mówi również o tym cudownym dniu, gdy ujrzymy Pana takim, jakim On jest. I wtedy będziemy podobni do Niego - tak mówi Pan nasz.                                                Chwała Mu za tak wspaniałą obietnicę. Amen.

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY