RSS

Czy składasz Bogu dziękczynienie?


Wiedza może przynieść człowiekowi korzyść lub też zaszkodzić. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób wykorzystuje się tę wiedzę, ponieważ wiedza pociąga za sobą ogromną odpowiedzialność. Wiedza, która wielbi Boga, nie napełnia człowieka zarozumiałością, ale buduje i czyni go błogosławieństwem dla innych. Z drugiej strony człowiek, który ma wiedzę o Bogu i nie wielbi Go jako Boga i nie składa Mu dziękczynienia, jego wiedza nie przynosi mu żadnej korzyści. Przeciwnie, ta wiedza stanie się dla niego, jak mówi Słowo Boże: "wonnością śmierci ku śmierci." (2Kor. 2:16). Tak, wiedza może stać się dla nas albo drzewem żywota, albo drzewem śmierci, tj. żywot albo śmierć, błogosławieństwo lub przekleństwo, niebo lub piekło.
Co uczynisz z tą wiedzą, którą teraz posiadasz przyjacielu?

W pierwszym rozdziale Listu do Rzymian apostoł Paweł podaje przykład ludzi, którzy źle wykorzystywali tę wiedzy o Bogu, którą posiadali, a dalej w tym samym rozdziale o tych samych ludziach powiedziane jest, że: "wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości ... na łup sromotnych namiętności … na pastwę wypaczonego umysłu. " (Rzym. 1:24,26,28). O nich mówi się w wersecie 21, że "poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia…" 
Zauważmy, że tutaj jest napisane, że "nic nie mają na swoją obronę", "ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. " "Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem. " (Rzym. 1:19-20).

Bóg nigdy nie pozostawiał Siebie bez świadectwa. Nikt nie może powiedzieć: pokaż mi Boga, kto to Bóg, gdzie jest Bóg, czego chce Bóg. Słowo Boże mówi, że: wszelkie stworzenie wokół nas świadczy o tym, że Bóg jest "ponieważ niewidzialna jego istota może być oglądana w dziełach i poznana umysłem. " (Rzym. 1:20). Elementarna logika wymaga wiary w Boga. Rozpatrując to co zostało stworzone, widzimy w tym moc i mądrość nadludzką. Któż może spojrzeć na sklepienie nieba i powiedzieć, że nie ma Boga? Psalmista powiada: "Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a firmament głosi dzieło rąk Jego. " (Ps. 19:2).

Czego wymaga się od człowieka, który odkrył Boga w Jego stworzeniu? Wiemy, że to objawienie przez Boga jest tylko częściowe. Ta wiedza nie może zbawić człowieka. Bez objawienia się Boga w Jezusie Chrystusie człowiek nie może być zbawiony i tym niemniej przez Swoje stworzenie Bóg wzywa człowieka do uznania Jego wiekuistej mocy i boskości. Gwiezdny świat osądza człowieka, ponieważ on nie nawraca się do swojego Stwórcy. Wszechświat osądza człowieka, ponieważ nie chce przyznać, że moc Boża go stworzyła. Zarówno uczony, jak i nieokrzesaniec powinni razem paść na kolana i wielbić Boga. Temu, kto to uczyni, Bóg ukaże więcej, On objawi Siebie jako Zbawiciela i Odkupiciela.

Największa tragedia w tym, że człowiek odkrywszy Boga powiedzmy w naturze, w swoim życiu lub w historii, odmawia oddawać Mu cześć. W tej odmowie oddania Bogu należnej czci i chwały tkwi korzeń grzechu Adamowego. Gdy Adam wyciągnął rękę w nieposłuszeństwie, on tym samym ogłosił swoją niezależność od Boga. On w chwili tej pokusy stał między dwoma wyborami: albo całkowicie podporządkować się Bogu, albo stać się całkowicie niezależnym. Wybrał to drugie i w rezultacie stał się nieprzyjacielem Boga.

Poganie o których mówi apostoł Paweł w tekście, mieli tę elementarną, początkową wiedzę o Bogu. Spójrzmy co on pisze: "to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę. " (Rzym 1:19-20).
A co oni uczynili z tą wiedzą o Bogu? To nie było to objawienie Boga, które teraz mamy w Jego Słowie, tym niemniej była to pewna wiedza o Bogu. W jakim stopniu nie dotarła by do nas ta wiedza, ona czyni nas odpowiedzialnymi.
Jak postąpili ludzie z cytowanego tekstu z tym objawieniem, które otrzymali od Boga, przez oglądanie dzieł i poznanie umysłem? Bezbożnością i nieprawością oni tłumili tę prawdę, ponieważ "poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia. " (Rzym 1:21).

Zauważmy ich podwójny grzech. Nie uwielbili Boga i nie złożyli Mu dziękczynienia. Przede wszystkim spójrzmy bliżej na to, jakim był ten pierwszy z dwóch grzechów. "poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga… "
Główną myśl tego rozważania chciałbym skierować do nas, gdyż ona bardziej odnosi się do współczesnego pokolenia posiadającego większą wiedzę o Bogu, niż była wiedza tych pogan. Oni znali Boga tylko patrząc na oglądane dzieła Boże, my możemy czytać i słuchać Słowo Boże.

Wielu mówi, my znamy Boga i miliony twierdzą, że wierzą w Boga, ale niestety nie wielbią Go jako Boga. A nie wielbią Boga ci, którzy nie uznają tego, że "Wszelki dar dobry i wszelki dar doskonały pochodzi z góry i zstępuje od Ojca światłości. " (Jak. 1:17). Mówią: nasze ręce to stworzyły, naszą siłą i zręcznością to osiągnęliśmy. Bóg nawet na myśl im nie przychodzi. Jeśli u nich wydarzy się coś niezwykłego, lub szczególnie poszczęści się im w ich życiu, to w tym celu mają specjalnego boga, którego nazywają - szczęście. Im poszczęściło się. Szczęście jest ich bogiem lub jest inny bóg, zwany - przeznaczenie. Człowiek szybciej uwielbi swoich wyimaginowanych bogów, bez względu na to, czy to jest szczęście, czy przeznaczenie, czy wróżba lub coś podobnego, ale nie Boga niebios.

Wiem, że są i tacy, którzy śmieją się i mówią: co ty tu opowiadasz nam, ludziom wykształconym, oświeconym. My nie wierzymy ani w żaden los, ani w szczęście, ani we wróżby. Wierzymy w nasze zdolności, w naszą własną siłę, w nasz intelekt.
Mój przyjacielu, kto ci dał rozum? Kto obdarzył cię zdolnością myślenia? Przecież tego wszystkiego ty można być pozbawiony w jednej chwili.
Jeśli mamy się czym chwalić, to nie zapominajmy, że wszystko to otrzymaliśmy od Ojca światłości, "u którego nie ma zmiany ani cienia zmienności" - jak mówi Słowo Boże. Oddajmy więc Bogu chwałę, bo On jest godzien wszelkiej czci i uwielbienia.

Weźmy nasze zdrowie, którym wielu z nas jest tak hojnie obdarowywanych. A to dlatego, że odziedziczyłem silne geny, ktoś powie. Ponadto, szczególnie dbam o moje zdrowie. Co ma z tym wspólnego Bóg? O, nie chwal siebie, oddaj chwałę Bogu. Co powiesz, jeśli jutro znajdziesz się na łożu chory? Czym wtedy się pochwalisz? Kto wtedy Ci pomoże?

Tak dokładnie myślał starotestamentowy król Baltazar. Nie do Boga mu było. I to pomimo tego, że wiedział o prawdziwym Bogu.
Raz podczas wielkiej uczty ukazały się mu palce ludzkiej ręki i zaczęły pisać na wapiennej ścianie pałacu królewskiego. Spójrzmy teraz, co się dzieje z tym butnym, zarozumiałym królem. W jednej chwili barwa jego twarzy zmieniła się, jego myśli zaniepokoiły go, stawy jego bioder rozluźniły się, a kolana zadrżały. Co się stało z tym pyszałkiem? Spójrzmy na jego szalony krzyk: przywiedźcie mi tu wróżbitów, Chaldejczyków, astrologów. Wszyscy mędrcy jego królestwa nie mogli jednak odczytać tego, co zostało napisane na ścianie i wyjaśnić królowi znaczenie słów. Wszyscy byli zatrwożeni. Był tylko jeden człowiek w jego królestwie, który potrafił odczytać słowa zapisane na ścianie, a był nim prorok Daniel. I oto teraz ten pyszny król drżąc słucha znaczenia tych słów. "Boga, w którego ręce jest twoje tchnienie - mówi mu prorok i od którego zależą wszystkie twoje drogi, nie uwielbiłeś. Dlatego Bóg policzył dni twojego panowania i doprowadził je do końca, jesteś zważony na wadze i znaleziony lekkim… twoje królestwo będzie podzielone i oddane Medom i Persom. " A potem powiedziane jest, że "tej samej nocy został zabity Baltazar, król chaldejski ". (Dan. 5:23-30).

Wracając do tekstu, zwróćmy uwagę na drugi grzech, któremu ci poganie byli winni. Oni nie dziękowali Bogu jako Stworzycielowi. Niewdzięczność to straszny grzech. Zauważmy, że nic nie mieli na swoja obronę, ponieważ poznawszy Boga, nie złożyli Mu dziękczynienia.
Ale pomijając już pogan czy też współczesnych niewierzących, którzy mają większą wiedzę o Bogu niż poganie z czasów Pawła, to co możemy powiedzieć o tysiącach i milionach, tych, którzy nazywają siebie wierzącymi, a którzy nie dziękują Bogu. Możemy o nich powiedzieć słowami proroka Izajasza: "Wół zna swego właściciela, a osioł żłób swego pana; lecz mój lud niczego nie rozumie. "

Jak wyraża się ta niewdzięczność? Przede wszystkim ta niewdzięczność wyraża się w tym, że otrzymując obfitość Bożego błogosławieństwa, człowiek milcząco je przyjmuje, nie zdając sobie z tego sprawy, że wszystko to otrzymuje od Boga. Od ludzi niewdzięcznych Bóg nie usłyszy słów dziękczynienia. Co więcej, ta niewdzięczność wyraża się w tym, że oni zawsze narzekają nad tym, czego nie posiadają. Bóg, jak Izraelowi na pustyni "posyłał słodką mannę, swoje anielskie jedzenie, to oni mówili, że nie mają ryb." I to właśnie stawało się motywem ich narzekania.
Wspominali rybę, którą jedli w Egipcie i przy tym mówili, jedliśmy ją darmo. Ponadto opłakiwali warzywa i owoce, których nie mieli na pustyni. Dajcie ogórków i dynię, cebulę i czosnek. Tego luksusu im brakowało. I zamiast dziękować Bogu za zesłaną im mannę, którą otrzymali darmo, zaczęli narzekać. Ktoś powie, jacy niewdzięczni ludzie.
Ale czy my podobnie jak oni nie jesteśmy winni tego samego grzechu? Kochani, wyznajmy ten straszny grzech niewdzięczności. Wiemy, że w podstawach ducha niewdzięczności skrywa się duch ateizmu. Jeśli Bóg zaprawdę jest naszym Bogiem, powinniśmy Mu być wdzięczni.

Spójrzmy, do czego doprowadziła tych ludzi ich niewdzięczność. "oni, poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności. Podając się za mądrych, zgłupieli. " (Rzym. 1:21-22). I dalej czytamy: "A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi. Są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości, nienawidzący Boga..." (Rzym. 1:28-30). Stali się zuchwali, chełpliwi, bezrozumni, itd. To są wszystkie dzieci niewdzięczności.

Moi drodzy, jeśli nie będziemy wdzięczni Bogu i nie będziemy dziękowali Mu za codzienne błogosławieństwa, którymi On nas tak hojnie obdarza, to Duch nasz stanie się gorzkim, jak piołun. Jeśli nasze serca nie będą wypełnione miłością Bożą, wtedy wejdzie w nas duch nienawiści. Spójrzmy na ludzi, którzy nie dziękują Bogu, posłuchajmy ich rozmów. Są zawsze gotowi krytykować i potępiać innych. Gdy wielbimy Boga, gdy dziękujemy Mu za wszystko, za kromkę chleba czy szklankę wody, "bo taka jest wola Boża, wtedy zamykamy usta niewiedzy ludzi głupich", powiada Słowo Boże, wtedy znajdujemy prawdziwe szczęście.

Jeśli zaś dajemy miejsce innym uczuciom, nie wielbimy Boga, nie dziękujemy Mu za Jego miłosierdzie, wtedy nasze serca stają się miejscem zasiewu diabła. O, gdybyśmy mogli zrozumieć, jak straszny jest ten duch niewdzięczności. Pycha i wyniosłość to i był powód upadku diabła. Nie zadowalało go bycie cherubinem, zazdrościł Bogu, zbuntował się przeciwko Stwórcy, sam chciał być Bogiem. Nie oddał chwały Bogu i nie dziękował Mu jako Bogu, dlatego został zrzucony z nieba.
Tak, w źródle niewdzięczności gnieździ się zarodek ateizmu, który nie chce uznać Boga i oddać Mu chwały. Mój przyjacielu, jak postąpisz ty ze swoją znajomością Boga, którą masz.

Nie chciałbym zakończyć rozważania, nie podając więcej dowodów na to, że należy oddawać Bogu chwałę i składać Mu dziękczynienie. W Słowie Bożym dane jest nam więcej objawień o Bogu niż może ukazać nam natura lub coś innego. Biblia daje nam ostateczne objawienie o Bogu, mianowicie, że Bóg jest Bogiem miłości i miłosierdzia i uczynił wszystko przez śmierć i zmartwychwstanie Swojego Syna, aby zbawić nas.
"Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. " (Jana 3:16).
To jest ostateczne objawienie Boże. W Nim On objawił nie tylko swoje istnienie, ale w Nim otworzył Swoje miłościwe serce dla grzesznika. Jak nie dziękować i nie wielbić takiego Boga.

Teraz więc skłoń przyjacielu głowę w pokorze przed Wszechmogącym Bogiem i oddaj Mu chwałę. Powiedz: dziękuję Ci Boże i chwalę Cię, że w tak cudowny i dziwny sposób zapewniłeś mi drogę zbawienia. Wyznaję mój grzech i przyjmuję Twój dar przebaczenia. Dziękuję Ci i wielbię Cię z całego serca za Twoje zbawienie. Amen.

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY