RSS

Wierzyć to, patrzeć na to, co niewidzialne.


   Porozmyślajmy dzisiaj o istocie wiary. Co dziwne, wielu chrześcijan nie rozumie, czym jest wiara. Nazywamy siebie wierzącymi, ale czy żyjemy wiarą? To, że uczęszczamy na nabożeństwa, przyjęliśmy chrzest wodny i czynimy dobre uczynki nie zawsze oznacza, że żyjemy wiarą. Chociaż wiara wyraża się w uczynkach, wiara i uczynki - to nie jest to samo. Zwłaszcza, że naszą wiarę nie określa się przez to, co zaszło z nami w przeszłości. Tak jak fakt ślubu nie świadczy o tym, że w chwili obecnej między małżonkami jest miłość, tak też chrzest wodny nie napełnia nas miłością do Boga i nie mówi o tym, że dziś żyjemy wiarą w Niego.

Oczywiście chrzest ma ważne znaczenie w życiu chrześcijanina, jest koniecznym krokiem po upamiętaniu. Jednak to chwila obecna określa, jak żyjemy, co dzieje się w naszych sercach, a nie to, co zaszło z nami w przeszłości. Dlatego apostoł Paweł napisał następujące słowa do wierzących w Kolosach: „ Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w nim chodźcie. ” (Kol. 2:6). Jak przyjęliśmy Jezusa Chrystusa?

WIARĄ.                                                                                                                                                          I jesteśmy powołani, aby żyć wiarą w Niego każdego dnia. Nasze działania z przeszłości mogą wpływać na naszą wiarę, jednak głównym czynnikiem jest to, jak nasza wiara przejawia się teraz. Wiara - to nie jest jakiś mechanizm, który można raz uruchomić, a potem będzie już działać bez naszego uczestnictwa. Wiara jest raczej, jak żywe stworzenie, która ciągle potrzebuje pożywienia, ruchu i rozwoju. Wiara - to jest zawsze czas obecny, a nie przeszłość czy przyszłość. Przeczytajmy definicję wiary z Listu do Hebrajczyków: „Wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. ” (Hebr. 11:1). Wiara jest .... To już wiele mówi. Ona nie była lub jeszcze będzie. Ona jest teraz.                                                                                                                               

Dzisiaj chciałbym się skupić na drugiej części definicji wiary - przeświadczeniu o tym, czego nie widzimy. Człowiek zawsze chce najpierw ujrzeć, a dopiero potem w to uwierzy. Nam wydaje się skomplikowanym, prawie niemożliwym, aby patrzeć na świat duchowy i coś tam ujrzeć. Niektórzy szczerze wierzą, że jeśli by ujrzeli Boga swoimi oczami, dotknęli Go swoimi rękoma i usłyszeli Jego głos swoimi uszami, to nigdy już nie wątpiliby w Niego. Jednak taki pogląd jest sprzeczny z biblijną definicją wiary. Wiara widzi to, co jest niewidoczne dla oczu. Ona patrzy nie na to, co można w jakiś sposób zobaczyć, usłyszeć lub poczuć swoim ciałem, ale na to, co mówi Słowo Boże. Wiara przychodzi, gdy słyszymy sercem Słowo Boże: „ Wiara tedy jest z słuchania, a słuchanie przez słowo Boże. ” (Rzym. 10:17).

Jeśli chcemy żyć wiarą (a to jest naszym głównym powołaniem) zawsze należy pamiętać to proste prawo duchowe. Niekiedy Bóg może przejawić się w niezwykły sposób i my będziemy odczuwali to całym sobą, jednak przeżycia Jego obecności przychodzą i odchodzą. A gdy uczucia odchodzą, gdy znów widzimy rzeczywistość tego świata, to znowu musimy żyć wiarą a nie uczuciami i wizjami.                                                                                                       Gdy czytamy Biblię, gdy zastanawiamy się nad Nią, rozmyślamy to wtedy możemy usłyszeć Boga. Jeśli Jego Słowo nas ożywia oznacza to, że Jego obecność przemienia nas. Oczywista rzeczą jest, że nie wszystko rozumiemy od razu, że nie od razu rozpoznajemy, co On chce nam powiedzieć. Jeśli jednak nadal będziemy słuchali Słowa i rozważali je, w sercu objawi się głos Boży, który będzie budował naszą wiarę a jednocześnie napełniał nas pokojem i radością.                                                                                                                 

Wróćmy jednak do definicji wiary z Listu do Hebrajczyków. Wiara - to przekonanie o tym, czego nie widzimy. Dla człowieka niewierzącego ta definicja może wydawać się sprzeczna i głupia. Bo niewierzący opiera swoją wiedzę na tym, co może ujrzeć, dotknąć i obliczyć.    Jak można być pewnym tego, czego nie widzimy? Takie pytanie zadają nie tylko ludzie niewierzący. Istotnie, gdy staramy się patrzeć na świat duchowy, którego nie możemy ujrzeć, to czasami gubimy się w domysłach. Wśród chrześcijan istnieje wiele różnych teorii na temat tego, jaki jest Bóg i co zachodzi w świecie duchowym.

Czy możemy zacząć widzieć to, co jest niewidoczne? Czy możemy ujrzeć Boga? Oczywiście, że możemy! Mówiłem już o tym, że człowiek szczerze wierzący ma źródło wiary - Słowo Boże. Ono otwiera nam oczy na Boga i na to, co On czyni. Nie musimy tracić czasu i zgadywać na temat tego, gdzie jest Bóg, jak On odnosi się do nas lub co On przygotował dla nas. Świat duchowy staje się widoczny dla nas poprzez Słowo Boże. Wzmacniamy naszą wiarę w to, czego nie można ujrzeć fizycznie oczami akceptując w coraz większym stopniu biblijną prawdę.                                                                                                                                  

W 2 Liście do Koryntian apostoł Paweł napisał następujące słowa: „ Albowiem chwilowy nieznaczny ucisk przynosi nam przeogromną obfitość wiekuistej chwały. Nam, którzy nie patrzymy na to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne; albowiem to, co widzialne, jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne. ” (2Kor. 4:17-18). Gdy czytałem te słowa, tak naprawdę nie mogłem pojąć, jak cierpienia mogą przynieść wieczną chwałę. Wiem, że w kręgach niektórych chrześcijan jest kult cierpienia i wierzą oni, że każde cierpienie jest dla naszego dobra i dla chwały Bożej. Jednak taki pogląd nie jest zgodny z Pismem Świętym, ani też ze zdrowym rozsądkiem. W przeciwnym razie wszyscy musielibyśmy tylko szukać cierpienia i sobie nawzajem przyczyniać coraz więcej bólu, aby Bóg był bardziej uwielbiony.                                                                                                                                            

Jak więc cierpienia mogą przynosić wieczną chwałę Bogu? Tutaj, w powyższym wersecie znajdujemy właśnie odpowiedź: „ nie patrzymy na to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne. ”  To znaczy, gdy żyjemy wiarą a nie tym, co widoczne. Apostoł Paweł pisał o cierpieniach, które on znosił głosząc Ewangelię. Gdy patrzymy na Chrystusa, gdy patrzymy na Bożą obietnicę, otrzymując od Boga pomoc przezwyciężamy te cierpienia i wtedy Pan jest uwielbiony. Nie cierpienia są źródłem Bożej chwały, ale nasza wiara. Widzimy to na przykładzie posługi Jezusa Chrystusa. On nie przynosił ludziom cierpienie. On uzdrawiał i uwalniał ludzi od złych mocy. I w większości przypadków w ludziach, którzy cierpieli musiała dokonać się przemiana wiary, by mogli otrzymać od Niego uzdrowienie. Musieli najpierw ujrzeć to, co niewidzialne, aby chwała Boża przejawiła się w ich życiu.             

Ktoś może powiedzieć: Mnie jest trudno myśleć o tym, czego ja nie widzę. Spójrzmy więc na to z innej strony. Ciężko jest myśleć o tym, co może przydarzyć się nam, gdy znajdziemy się w jakiejś trudnej sytuacji? Myślę, że większość ludzi nie musi nawet wysilać się by zacząć martwić się. Szczególnie w tych przypadkach, gdy będzie groziło nam pewne niebezpieczeństwo. Naturalną rzeczą dla nas jest bać się i przeżywać. I zazwyczaj strach - to myśli o tym, co jest niewidzialne. Czasami coś strasznego jeszcze nie zdarzyło się, a my już zaczynamy myśleć o tym i wierzyć, że stanie się to z nami. To jest właśnie istotą strachu.

Istotą wiary jest to, że nie patrzymy na niebezpieczeństwo lub na okoliczności, ale na to, co mówi Bóg. Oczywiście, aby „ przełączyć się ” ze strachu na wiarę i zaufanie Bogu musimy dokonać pewnego wysiłku. Musimy stale napełniać swoje serce Słowem Bożym i rozmyślać nad nim. A najważniejsze, co musimy czynić każdego dnia, to myśleć o tym, co mówi Bóg, a nie o tym, co mówi nam świat. Jeśli możemy myśleć o tym, czego nie widzimy przyjmując myśli o strachu, oczekując na to, że wydarzy się coś złego, to możemy także patrzeć na niewidzialne Królestwo Boże, które jest nam objawione w Biblii.

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY