Usprawiedliwienie Boże
Krzyż utożsamiany jest dzisiaj z chrześcijaństwem, on stał się jego symbolem. Dlaczego? Ponieważ na krzyżu został ukrzyżowany Syn Boży, Jezus Chrystus. Z historii wiemy, że krzyż był tą rzymską metodą służącą do wykonywania egzekucji na zabójcach i mordercach. Ale Chrystus nie był ani jednym, ani drugim. Dlaczego więc został ukrzyżowany, dlaczego Sprawiedliwy umarł haniebną śmiercią przestępcy? Chrystus dlatego umarł taką śmiercią, aby rozwiązać największy problem, przed którym stoi każdy człowiek - problem naszych grzechów. Biblia mówi, że każdy człowiek bez wyjątku jest grzesznikiem. Jest grzesznikiem nie dlatego, że grzeszy, ale dlatego, że jest nim z natury i to powoduje, że grzeszy. Nikt nie może twierdzić, że jest bez grzechu, gdyż napisano: „wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej. ” (Rzym. 3:23).
Dlatego najważniejsze pytanie brzmi: jak mogę wybawić się od grzechu i stać się sprawiedliwym przed Świętym i Sprawiedliwym Bogiem? Człowiek myśli, że sam może wyjść z tego położenia, wystarczy po prostu poprawić się i że Bóg w tym przypadku na pewno okaże mu miłosierdzie i dobroć.
Drodzy przyjaciele, wszelkie nasze wysiłki zmierzające do usprawiedliwienia się przed Bogiem, czy to poprzez naszą religijność, czy przez nasze dobre uczynki, Bóg musi odrzucić. W rzeczywistości okazuje się, że jest zupełnie odwrotnie. Gdy próbujemy usprawiedliwić się na swój własny sposób, pozbawiamy siebie usprawiedliwienia, które Bóg zapewnił już nam wszystkim. Przecież krzyż Chrystusowy, tj. Jego śmierć, mówi nam, że nie możemy zbawić samych siebie, ale Bóg musi nas zbawić. Że nasze zbawienie zależy całkowicie od tego, co On uczynił dla nas. Stwórca umiłował nas tak bardzo, że oddał Swego Jednorodzonego Syna w ofierze za naszą winę. Jezus Chrystus umarł na krzyżu, wziąwszy na Siebie grzech całego świata i w ten sposób rozwiązał problem naszego grzechu. Apostoł Paweł mówi, że zakon zostało dany nam przez Boga, byśmy poznali co to jest grzech, a nie dla usprawiedliwienia. Albowiem na podstawie uczynków zakonu człowiek, który z natury jest grzesznikiem, nie może być usprawiedliwiony przed Bogiem. Chrystus umarł, aby przez Swoją śmierć dać nam sprawiedliwość Bożą. Zamiast nas Bóg karze Swego Syna za grzech, który my popełniliśmy.
Spójrzmy, jak wyraźnie mówi o tym apostoł Paweł: „Gdy się objawiła dobroć i miłość do ludzi Zbawiciela naszego, Boga, zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca. ” (Tyt. 3:4-7).
Dlaczego Chrystus umarł? Umarł, aby pojednać nas z Bogiem i dać nam nowe życie. Jeśli ty, mój przyjacielu, do tej pory miałeś nadzieję na wypełnienie jakichś religijnych obrzędów, aby zostać zbawionym, to wiedz, że nie mają one mocy, aby zmienić twoją grzeszną naturę. Jak powiedział Chrystus: „Musicie narodzić się na nowo narodzić. ” (Jana 3:7). Musimy zrozumieć, że usprawiedliwienie, które oferuje nam Bóg, jest usprawiedliwieniem Jezusa Chrystusa, a nie wynikiem naszych wysiłków czy zasług. Jesteśmy usprawiedliwieni przez wiarę w naszego Pana i Zbawiciela. A dlaczego przez wiarę? Aby nikt się nie chlubił , że sam na to zasłużył. „Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. ” - mówi Słowo Boże. (Ef. 2:8-9). Dar przyjmujemy darmo, a nie na podstawie jakichkolwiek zasług.
A ile nasze zbawienie kosztowało Boga! Pomyślmy o nieopisanym cierpieniu i udręce, jakie przeżyli zarówno Syn Boży, jak i Bóg Ojciec, aby dać nam to usprawiedliwienie. Bóg Ojciec czyni Swego Syna, który nie znał grzechu, grzechem. On karze Go śmiercią krzyżową - śmiercią przestępcy, abyśmy w Jezusie Chrystusie stali się sprawiedliwymi przed Bogiem. Tylko ten, kto był bez grzechu, mógł tego dokonać - stać się ofiarą za grzech. A jedynym takim był Syn Boży, Jezus Chrystus. A gdy Baranek Boży stał się tą ofiarą za grzech na krzyżu Golgoty, Bóg Ojciec musiał w tamtej chwili odwrócić Swoje oblicze od Swego umiłowanego Syna, a wtedy z ust Zbawiciela dało się słyszeć wołanie: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? ” (Mat. 27:46).
Czego doświadczył Bóg w owej chwili, gdy uczynił Swego Syna winnym naszego grzechu i czego doświadczył Jezus, będąc bez grzechu, biorąc na Siebie grzech całego świata i stając się grzechem za nas? Nikt, ani jeden człowiek nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie czegoś takiego. Taka była cena naszego zbawienia. Tak Bóg umiłował nas, aby zbawić nas, a jeśli my próbujemy dodać coś od siebie do tego zbawienia, to czynimy nasze zbawienie niemożliwym.
A gdy ten dar zostaje przyjęty wiarą, wówczas Bóg w tym samym momencie obdarza nas swoją sprawiedliwością. Co oznacza dla nas ta sprawiedliwość? Oznacza to, że gdy Bóg patrzy na nas, nie widzi już naszych grzechów, ale widzi w nas sprawiedliwość Swojego Syna. I to cudowne zbawienie, dokonane przez Boga przez śmierć Swojego Syna jest oferowane Tobie, mój przyjacielu, całkowicie darmo. Dlatego jeśli jeszcze nie przyjąłeś Go, uczyń to teraz tylko wiarą, nie inaczej, a reszta zależy od samego Boga. W swoim Słowie Pan mówi: „Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was … myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją. ” (Jer. 29:11). Jego dobre intencje spełnią się w Tobie, jeśli w upamiętaniu i wierze przyjmiesz Jego dar zbawienia. Niech sam Duch Boży pomoże Ci uczynić to teraz. Amen.