Czym jest narodzenie na nowo?
Jaka jest największa potrzeba człowieka? Niektórzy uważają, że głównym zadaniem człowieka jest zapewnienie sobie wszystkiego, co niezbędne jest do jego ziemskiego życia, jak bogactwo, edukacja, kariera, zdrowie itd. Ale drodzy przyjaciele jest inne życie, życie, które jest milion razy dłuższe od tego naszego życia i dlatego o wiele ważniejsze jest przygotowanie się do niego, niż myślenie tylko o tym stosunkowo krótkim życiu. Napisałem, milion razy dłuższe, to półprawda, bo i tak miałoby swój kres, ale życie, które mam na myśli, nie ma końca, jest wieczne. O jak bardzo ważne jest, aby człowiek był przygotowany do tego życia. Dlatego najważniejszym pytaniem, przed jakim stoi człowiek, jest: jak przygotować się do tego życia? Musi się coś w nas wydarzyć, coś nowego Bożego musi wejść w nasze życie, aby człowiek mógł otrzymać życie wieczne.
W rozdziale 3 Ewangelii Jana znajdziemy odpowiedzi na pytania o tym, co musi się stać z człowiekiem, aby otrzymał życie wieczne? Jak to w ogóle jest możliwe, jak to się dzieje? Chrystus na wszystkie te pytania daje nam odpowiedź w rozmowie z Nikodemem. Człowiek, który myśli, że swoimi wysiłkami i zdolnościami może zbawić siebie, jest w błędzie. Zgodnie ze Słowem Bożym nie jest to możliwe. Rozdział 3 Ewangelii Jana najdobitniej mówi nam, że człowiek nie może zadowolić Boga ani dzięki swoim wysiłkom, ani zdolnościom, ani przez swoje dobre cechy charakteru. On musi narodzić się na nowo, musi stać się zupełnie nowym stworzeniem.
Gdy Chrystus powiedział Nikodemowi, że on musi narodzić się na nowo, to u Nikodema mimowolnie pojawiło się pytanie: jak to możliwe? Jak może się człowiek narodzić, będąc stary? I oto na to najważniejsze pytanie jakie może zadać sobie człowiek, rozdział 3 Ewangelii Jana daje nam odpowiedź. Oto dlaczego podkreślam wagę tego 3 rozdziału. Zauważmy po pierwsze, że konieczność nowo narodzenia mówi nam o tym, że gdy Bóg bierze się za dzieło naszego zbawienia, to On absolutnie nie widzi niczego dobrego w człowieku, co mogłoby spowodować to nowo narodzenie. Człowiek w swoim upadłym stanie jest całkowicie umarły przez upadki i grzechy swoje. Tak widzi go Bóg. Jego duch, dusza i ciało jest pełne grzechu i nie może być w żaden sposób naprawione. Bóg nie podejmuje się naprawienia człowieka, gdy chce go zbawić. On go musi całkowicie przemienić.
Oto dlaczego Chrystus mówi do Nikodema: „Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. ” (Jana 3:6). W miejsce tego upadłego ducha, Bóg daje mu nowego Ducha, nowe życie. W miejsce grzesznej duszy Bóg tworzy nową duszę i człowiek zaczyna mieć nowe pragnienia. Co więcej, Bóg da nawet temu, kogo podjął się zbawić i nowe ciało. To grzeszne ciało umrze i obróci się w proch, ale nadejdzie dzień, gdy On da nam nowe, zmartwychwstałe ciało, podobne zmartwychwstałemu ciału naszego Zbawiciela i my będziemy podobni do Niego. W ten sposób prawdziwy chrześcijanin, (nie ten co tylko tak się nazywa) w pełnym tego słowa znaczeniu, staje się nowym stworzeniem. „Ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego” i dlatego Bóg tworzy coś zupełnie nowego. Chwała Mu za to na wieki.
Dzieci Boże to ci, którzy „narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. ” (Jana 1:13). Człowiek nie może odziedziczyć życia duchowego po swoich rodzicach, nawet jeśli są wierzącymi. Oni mogą przekazać swojemu dziecku tylko swoją grzeszną, adamową naturę, ale nie Chrystusową. Ktoś ujął to w ten sposób: Bóg nie ma wnuków, ma tylko Swoje dzieci. Dlatego od samego początku Chrystus w rozmowie z Nikodemem stwierdza całkowitą niezdolność człowieka do zbawienia samego siebie. Aby otrzymać Królestwo Boże, musi on stać się zupełnie nowym stworzeniem. Świadczy o tym cała Biblia.
Spójrzmy, co mówi Psalmista Dawid: „Oto w nieprawości poczęty jestem, a w grzechu poczęła mię matka moja. ” (Ps. 51:7). A apostoł Paweł w swoim Liście do Efezjan pisze o ”starym” człowieku „który ulega zepsuciu przez zwodnicze żądze. ” (Ef. 4:22). Prorok Jeremiasz, prorok Starego Testamentu, mówi nam: „Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać? ” (Jer. 17:9). A Jezus powiedział: „Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, Cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; Całe to zło pochodzi z wnętrza i kala człowieka. ” (Mar. 7:21-23). Dlatego też Paweł wyraźnie mówi w swoim 1 Liście do Koryntian te słowa: „człowiek zmysłowy (duszewny – nienarodzony) nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać. „ (1Kor. 2:14). A w rozdziale 8 do Rzymian w wersecie 8, wyraźnie konkluduje o niemożliwości nienarodzonej na nowo osoby, by podobała się Bogu i mówi takimi słowami: „Ci więc, którzy są w ciele, nie mogą podobać się Bogu. ” (Rzym. 8:8).
Drodzy bracia i siostry nie myślcie, że Biblia opisuje tutaj tylko niektórych szczególnych grzeszników, takich jak przestępcy, hipokryci, kłamcy i ludzie niemoralni. Jaki błąd popełniają ci, którzy myślą, że na podstawie jakiś wyobrażonych dobrych cech w swoim charakterze lub przez jakieś swoje zasługi, oni nie mieszczą się w tych kategoriach grzeszników. Słowo Boże bez wyjątku ma na myśli wszystkich, ponieważ „wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, Nie ma sprawiedliwego, ani jednego; Wszyscy zboczyli z drogi, razem stali się nieużyteczni, nie ma nikogo, kto by czynił dobro, nie ma ani jednego. ” (Rzym. 3:11:12, 23).
Oto dlaczego Bóg nie może zbawić człowieka na podstawie czegoś, co jest dobre w nim. Powód jest jasny, w człowieku nie ma nic dobrego. Człowiek sam nie może wytworzyć niczego poza owocami swojej upadłej natury. Tak, on potrafi tu i ówdzie nieco upiększyć i skorygować ten czy inny zły nawyk, ale jego natura nie zmieniła się od wieków ani kropli. Pozostaje grzeszny.
Ale zauważmy, że człowiek nieustannie próbuje udowodnić coś przeciwnego, że ma coś w sobie wartościowego i może siebie naprawić. Bez wątpienia jest w stanie porzucić ten czy inny nawyk siłą woli, czasami powstrzymać się od złego uczynku, ale w oczach Bożych jest jak świeżo pomalowana pompa wodna, która jest podłączona do studni z nieczystą wodą. Prawda, że pompa jest pięknie pomalowana, pokryta świeżą farbą. Poza tym może mieć nawet pozłacaną rączkę, ale czego byśmy nie robili z tą pompą, wody w studni nie zmienimy. Woda pozostaje bezużyteczna, jest zepsuta, zanieczyszczona. Tak jest z człowiekiem, nie da się go naprawić. Przez przyozdobienie nie sprawimy, że będzie godny Królestwa Bożego. Ciało jest beznadziejnie zepsute, nie może stać się innym przez żaden proces naprawczy.
Jezus mówi, że człowiek potrzebuje zupełnie nowej natury, natury duchowej, którą tylko Bóg może w nim wytworzyć. Takie jest znaczenie tego, co Chrystus powiedział Nikodemowi: „Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. ” (Jana 3:6-7).
Pozwól, drogi przyjacielu że zadam Ci pytanie: czy narodziłeś się na nowo? Czy masz w sobie życie Boże, czy możesz powiedzieć, że jesteś nowym stworzeniem w Chrystusie Jezusie? To jest najważniejsze pytanie, z jakim kiedykolwiek się zetknąłeś i musisz co jakiś czas na nie odpowiedzieć.
Pojawia się też drugie pytanie, które Nikodem zadał Chrystusowi: Jak to się może stać? I zauważmy, że Chrystus nie pozostawił je bez odpowiedzi. Gdy Nikodem zapytał: „Jakże może się człowiek narodzić, będąc stary? Czy może powtórnie wejść do łona swojej matki i narodzić się? ” Jezus mu odpowiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. ” (Jana 3:4-5). Tutaj Chrystus mówi bardziej szczegółowo o narodzeniu na nowo. Powiedziawszy, że jest to narodzenie z Boga, teraz pokazuje nam, jak to się dzieje. Spójrzmy jeszcze raz na te słowa: „jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. ” Narodziny na nowo następują przez wodę i Ducha i tutaj należy właściwie zrozumieć, co oznacza wyrażenie „z wody i z Ducha”. Jedni mówią, że woda tutaj mówi o chrzcie wodnym. Myślę, że to wyjaśnienie nie jest zgodne z tekstem. Tutaj nic nie mówi o chrzcie, a Słowo Boże wyraźnie uczy, że człowiek nie może być zbawiony przez żaden zewnętrzny rytuał. Chrzest jest oznaką tego, co już się wydarzyło, ale nie środkiem, za pomocą którego dokonuje się zbawienie. „Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony. ” (Mar. 16:16). Chrzest jest więc zewnętrzną oznaką wewnętrznego przeżycia. Jest dowodem na to, że człowiek uwierzył. Nawet Jan Chrzciciel najpierw wzywał ludzi do pokuty, a potem ich chrzcił. I zauważmy, że odmówił chrztu faryzeuszom i saduceuszom, ponieważ nie było widać u nich owoców pokuty i nowego życia.
W Piśmie Świętym woda alegorycznie mówi o Słowie Bożym. I tak na przykład w Liście do Efezjan Paweł mówi, że „Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo. „ (Ef. 5:25-26). A Jezus mówi do uczniów: „Wy jesteście już czyści dla słowa, które wam głosiłem. ” (Jana 15:3). Jakub wyraźnie mówi, że my przez Słowo narodziliśmy się na nowo: „Gdy zechciał (Bóg), zrodził nas przez Słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwszym zarodkiem jego stworzeń. ” (Jak. 1:18). Apostoł Piotr mówi nam jeszcze wyraźniej, jaką rolę w naszym narodzeniu na nowo odegrało Słowo Boże. Czytamy o tym w jego 1 Liście w 23 wersecie 1 rozdziału: „Jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa na wieki. ” (1Ptr. 1:23). Z tego wszystko widzimy, że upodobało się Bogu, by przez głupstwo głoszenia Słowa Bożego ludzie nawracali się do Boga.
Ale samo Słowo nie wystarczy. Narodziny na nowo są z wody, tj. od Słowa i Ducha. Słowo to, jak mówi Piotr, to nasienie nieskazitelne, które jest konieczne do duchowego poczęcia, a Duch Święty daje samo życie. Słowo i Duch Święty są nierozłączne w dziele zbawienia, tj. narodzenia na nowo. Bóg Słowem i Duchem Świętym tworzy coś zupełnie nowego, boskiego, wiecznego „Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. ” (2Kor. 5:17). Bogu niech będą dzięki za niewysłowiony dar jego.
Dzisiaj Chrystus mówi również nam, jak powiedział Nikodemowi „musicie narodzić się na nowo”. Ci, którzy nie narodzili się na nowo, tj. z wody i z Ducha, nie mogą wejść do Królestwa Bożego. Mój przyjacielu te słowa skierowana są również do Ciebie. Jeśli jesteś jednym z tych, którzy nie pokładali nadziei w Jezusie Chrystusie, to wiedz, że dzięki swoim zasługom nigdy nie ujrzysz Królestwa Bożego. Musisz narodzić się na nowo. Zaufaj całkowicie Jezusowi Chrystusowi i wyznaj Mu swój grzech, a On Cię zbawi i będziesz Jego dzieckiem. Niech Pan pomoże Ci uczynić to teraz. Amen.