RSS

Nie dawajcie diabłu przystępu...


Trzeci rozdział Księgi Rodzaju zaczyna się słowami: " Czy rzeczywiście Bóg powiedział? " (Ks.Rodz. 3:1) – to są słowa diabła. W Biblii głos wyrażający jego przebiegłą osobowość słychać tylko w trzech przypadkach. Jednak jego złośliwe uczynki zapisane są na wielu stronach Pisma. A to wystarczy, aby poznać jego podłą naturę.                                                    Po raz pierwszy głos diabła słyszymy na pierwszych stronach Biblii. Drugi raz słyszymy, jak mówi w Księdze Hioba. I nie słyszymy go do chwili, gdy otworzymy Nowy Testament. Tam, on na pustyni kusi Jezusa Chrystusa.
W tych trzech wypowiedziach ukazuje się cała głębia jego pomysłów i machinacji.
Przejrzyjmy się pokrótce tym trzem przypadkom.

Pierwszy raz słyszymy go, jak szkaluje Boga przed człowiekiem: " Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? " - mówi Ewie. (Ks.Rodz. 3:1)
Drugim razem oczernia człowieka przed Bogiem, aby oczernić Boga, mówiąc w Księdze Hioba: " Czy za darmo jest Job tak bogobojny? " (Hioba 1:9). Innymi słowy, Hiob służy Tobie, ponieważ Ty błogosławisz sprawie jego rąk - mówi diabeł - dajesz mu wszystko, "Lecz wyciągnij tylko rękę i dotknij tego, co ma – czy nie będzie ci w oczy złorzeczył? " (Hioba 1:11). Krótko mówiąc Hiob nie służy Bogu z miłości, ale z egoistycznych powodów. Hiob jest samolubny, on służy dopóki Bóg go za to nagradza - tak diabeł oskarża męża Bożego.
Trzeci raz słyszymy go na pustyni, gdzie twarzą w twarz rozmawia z Synem Bożym, w pełni odkryty, już bez maski, za którą skrywał się sześć tysięcy lat.

W dzisiejszym rozważaniu chciałbym ograniczyć się do pierwszego i trzeciego przypadku z Pisma, gdzie słyszymy głos szatana – tj. w ogrodzie Eden i na pustyni.
Słowa: " Czy rzeczywiście Bóg powiedział? " (Ks.Rodz. 3:1) przedstawiają całą historię upadku człowieka. Tutaj w ogrodzie Eden mamy historię upadku człowieka w grzech, jesteśmy u samego źródła grzechu i przekleństwa, które zgubiło całą ludzkość.                   Tak więc po raz pierwszy, gdy diabeł otwiera usta on oczernia Boga przed człowiekiem, poddaje w wątpliwość miłość i dobroć Boga. " Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? " (Ks.Rodz. 3:1).
Czy naprawdę Bóg jest dobry, jeśli coś odmawia i jeżeli przed czymś powstrzymuje człowieka? Czy tak bardzo miłujący Bóg może pozbawić człowieka i ograniczać go w czymś, zwłaszcza jeśli takie ograniczenia pozbawiają go tego użytecznego poznania?

Otóż drodzy bracia i siostry w swojej walce o ludzką duszę diabeł zawsze posługuje się jednym i tym samym argumentem, on doskonale wie, że człowiek to nie tylko materia, choć jest twórcą tej filozofii, ale człowiek to także duch i dusza. On wie, że duch człowieka łączy się z Bogiem i po to, aby panować nad człowiekiem musi przede wszystkim oderwać człowieka od Boga. Może to osiągnąć tylko poprzez zerwanie duchowej więzi między człowiekiem a Stwórcą. Nie mając możliwości naruszenia tej łączności poprzez frontalny atak, wróg szuka obejścia. On podchodzi człowieka w bardziej przystępny sposób, to znaczy, przez ciało i duszę.

Atakując duszę człowieka szatan w pierwszej kolejności wykorzystuje ludzkie emocje i zdolność do miłości. On doskonale wiedział, że Adam i Ewa miłowali Boga i we wszystkim ufali swojemu Ojcu Niebieskiemu. Nasi prarodzice czuli się szczęśliwi w Bożej obecności. Dlatego pierwszym zadaniem szatana było naruszenie tych błogich relacji i na wszelkie sposoby starał się zniszczyć w nich tę miłość, zaufanie i oddanie Swemu Stwórcy. Kusiciel zaczyna od tego, że wzbudza wątpliwości w Ewie, co do prawdziwej życzliwości i dobrej woli ze strony Boga.

" Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? " – mówi szatan do Ewy, podważając jej uczucie miłości i zaufania Bogu. On chce wzbudzić sprzeczne uczucia, a przede wszystkim uczucie nienawiści, ale stara się to osiągnąć powoli, stopniowo, zadając najpierw pytanie, następnie wzbudzając wątpliwości, podejrzenia, wiedząc o tym, że akumulując się i rozwijając się te uczucia z czasem doprowadzą do otwartego buntu przeciw Bogu.

Na pustyni cztery tysiące lat później kuszenie Ostatniego Adama, Jezusa Chrystusa zasadniczo było takie samo, jak to, co widzieliśmy w ogrodzie Eden. Podejście diabła jest takie same, jego metody nic się nie zmieniły: " Jeżeli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem. " (Mat. 4:3). I tutaj tak, jak przy pierwszym kuszeniu w ogrodzie Eden szatan wypowiada te same kłamstwa, te same oszczerstwa przeciwko Bogu, te same wątpliwości jak przy naszych prarodzicach. Nie o Jego Boskie pochodzenie szatan stara się przede wszystkim wzbudzić wątpliwości w Chrystusie, ale ponownie chodzi o dobroć Jego Ojca Niebieskiego. Innymi słowy: Jeśli jesteś Synem Bożym, to dlaczego Ojciec pozbawia Cię pokarmu? Dlaczego Ty tutaj na pustyni głodujesz? Zaledwie czterdzieści dni wcześniej Bóg Ojciec jasno i zdecydowanie stwierdził: " Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem. " (Mat. 3:17). Jeśli tak, to dlaczego Ojciec nie daje Ci pokarmu? Wydaje się, że nie ma tu powiązania z ogrodem Eden, ale ukazuje się nam fakt, że chociaż pokusa przychodzi do człowieka w różnych formach i jest różnego rodzaju, tym niemniej jednak podstawa jest zawsze taka sama. I tutaj, jak i tam szatan od samego początku stara się zaszczepić w Jezusie te same kłamstwo o niedoskonałej dobroci i miłości Boga. Kusiciel mówi tutaj, że nałożone przez Ojca ograniczenie czasowe świadczy o braku miłości do Swojego Syna.

Zauważmy teraz, co szatan czyni dalej? On składa propozycję Jezusowi przy tym kuszeniu. Pierwsza część tego kuszenia to oszczerstwo przeciwko Bogu, druga mówi, działaj niezależnie od Boga: "… powiedz, aby te kamienie stały się chlebem. " (Mat. 4:3). Pamiętajmy, że mówiąc te słowa, szatan nie chce, aby Jezus udowodnił Swoje Synowskie relacje z Bogiem przemieniając te kamienie w chleb. Intryga szatana jest inna, on chce, aby Chrystus użył Swojej boskości i wykorzystując Swoje położenie, w którym się znajdował zgodnie z wolą Ojca, zaczął działać niezależnie od Swojego Ojca.
To jest ta chytrość diabła, aby ​​człowiek stał się niezależnym, a tym samym działał wbrew woli Bożej.

Należy podkreślić, że Chrystus poszedł na pustynię nie z własnej inicjatywy, ale powiedziane jest w Ewangelii:  " … Duch zaprowadził Jezusa na pustynię… " (Mat. 4:1) zgodnie z wolą Ojca. Tak jak w przypadku Adama, tak i tu szatan próbuje zmienić Boże postanowienie. Na początku stara się zaszczepić w Synu Bożym myśl o niesprawiedliwym postępowaniu Ojca względem Syna. Jaki jest sens tych wszystkich doświadczeń? W imię czego Ty to wszystko znosisz? – jakby chce powiedzieć kusiciel. Dlatego też, jeśli jesteś Synem Bożym, Ty masz wszelką możliwość, aby zmienić te ciężkie położenie w którym się znajdujesz, skorzystaj z mocy, którą posiadasz, działaj niezależnie od Ojca.
Takie było zawsze podejście kusiciela do człowieka. W każdej pokusie skrywa się podstępna myśl, że ograniczenia, zakaz tego, co pożądamy jest wrogością ze strony Boga.

Jaka była odpowiedź naszego Pana kusicielowi? On mówi: " Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. " (Mat. 4:4). Tak więc pierwsze słowo brzmi: "napisano", przez co Chrystus mówi: " będę posłuszny określonemu prawu " a to, czego wróg żąda jest poza sferą Bożego prawa. Kusiciel mówi: " Jeśli jesteś Synem Bożym ", Chrystus zaś powołując się na Słowo Boże odpowiada: " Nie samym chlebem żyje człowiek … " " Jeśli jesteś Synem Bożym " – mówi szatan, Chrystus odpowiada - "człowiek". Tym samym Jezus zaprzecza wrogowi, mówiąc: Jestem tu jako człowiek i jako człowiek nie przyszedłem by nadużywać Mojej Boskości. Przychodząc na ziemię Jezus "uczłowieczył się", we wszystkim stał się podobny do nas, za wyjątkiem grzechu. On przyjął ludzkie ciało, aby żyć na tym świecie jak człowiek, być kuszonym, pić kielich cierpienia i na koniec, by poczuć śmierć. Chrystus przyszedł na ziemię, aby uwielbiać Boga, żyć świętym i bezgrzesznym życiem jako człowiek. Adam tego nie uczynił, on zgrzeszył ciągnąc w otchłań grzechu i śmierci cały ród ludzki i dlatego Chrystus musiał przyjść do nas, aby wypełnić to, czego nie wypełnił pierwszy Adam.

Dlatego apostoł Paweł w jednym ze swoich Listów pisze: " Pierwszy człowiek Adam, stał się istotą żywą, ostatni Adam stał się duchem ożywiającym. (1Kor. 15:45). Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy ożyją. On jest tym ostatnim Adamem, On, Jezus Chrystus: " Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, ​​aby być równym Bogu; Lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; okazawszy się z postawy człowiekiem.  " (Flp. 2:6-7).       Zbawiciel nie przyszedł na świat po to, aby pokazać swoje prawa i moc, On " uczłowieczył się " żyjąc i działając jako doskonały człowiek, " uniżył samego siebie - mówi Słowo Boże - stawszy się posłusznym aż do śmierci i to do śmierci krzyżowej. " (Flp. 2:8).

Tak więc Swoją odpowiedzią diabłu Chrystus ujawnia i ukazuje intencje wroga. Szatan chce przekonać Zbawiciela, aby działał niezależnie od Ojca. To właśnie ta niezależność była przyczyną upadku samego diabła.                                                                                                  "Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. " (Mat. 4:4). Osłabionemu po czterdziestu dniach postu Chrystusowi diabeł proponuje, aby wzmocnił się chlebem, ale Chrystus mówi: " Napisano ". Tym słowem Syn Boży wskazuje na prawdziwe źródła mocy. Siła człowieka to nie jest potwierdzenie swoich praw, ale podporządkowanie się woli Boga. Jego pokarm to - pełnić wolę Boga.
Szatański argument zawsze utrzymywał, że wszystko czego człowiek potrzebuje to pokarm dla ciała. Chrystus wyraźnie i jasno określił pełną zależność człowieka od Stwórcy " nie samym chlebem " - to nie znaczy, że ​​chleb nie jest potrzebny, jest potrzebny, ale nie samym chlebem żyje człowiek: " … ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. " (Mat. 4:4).

W ten sposób Chrystus zaprzecza i odrzuca teorię szatana, że człowiek, jak mówią, to "animal" i dlatego jego życie zależy od chleba. Z tego samego źródła pochodzi teoria ewolucji Darwina, mówiąca, że człowiek pochodzi od małpy. To jest nauka szatana! Tego właśnie chce diabeł, przekonać ludzi, że są jak zwierzęta. Chrystus przyszedł, aby powiedzieć, że człowiek jest najdoskonalszym dziełem Boga, stworzonym na obraz i podobieństwo Boże. Grzech jednak na tyle skaził naturę człowieka, że stał się on podobny do zwierzęcia. Właśnie po to przyszedł Chrystus, aby przez Swoją odkupieńczą śmierć przywrócić obraz i podobieństwo Boże w człowieku.
Tak więc, odpowiedziawszy szatanowi słowami z Pisma, Chrystus mówi, że życie człowieka powinno być zawsze całkowicie podporządkowane Bogu.
Od czasów pierwszego upadku człowieka szatan stara się przekonać człowieka by nie zwracał uwagi na to, co mówi Bóg. Ale Chrystus przyszedł, aby powiedzieć całemu rodowi ludzkiemu, że prawdziwe życie, to tylko takie, gdy żyjesz w Bogu.
Człowiek jest istotą stworzoną, a więc zależną, a więc tylko żyjąc w jedności z Bogiem, Który Sam jest Życiem, człowiek może mieć życie Boże, życie wieczne.

Korzeń wszelkiego grzechu wyraża się w tym, że ludzkie "ja" stara się działać poza wolą Stwórcy. Nieposłuszeństwo Bogu jest grzechem, który narusza naszą społeczność z Ojcem Niebieskim. Doprowadzenie do tego jest głównym zadaniem naszego wroga, diabła. " Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie ", On odniósł pełne zwycięstwo nad nieposłuszeństwem Bogu nie tylko na pustyni, ale " aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej; Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię." (Flp. 2:8-9). " W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego. " (Ef. 1:7).

Mój drogi przyjacielu! Jeśli jeszcze nie znalazłeś sensu życia, nie znalazłeś szczęścia, to możesz go znaleźć tylko w Chrystusie. To co może Ci dać diabeł, to kamień, Chrystus zaś daje Ci chleb życia, życie wieczne, pokój, radość i nieskończone szczęście.
Dlatego dziś stoi On u drzwi Twojego serca i puka, prosząc byś się otworzył. On siłą nigdy nie wchodzi, chce abyś sam otworzył swoje serce. " Tym, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego. " (Jana 1:12). Chrystus powiedział: "Ja jestem chlebem żywota; kto do Mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie. " (Jana 6:35).                                                                      Otwórz drzwi Swojego serca dla Niego, niech On wejdzie  i zamieszka w Tobie. Niech Pan Ci pomoże uczynić to teraz.
  1. ~tiqwa

    9 sierpnia 2015 11:15

    śmierć nie może nas na wieki oddzielić od Chrystusa, wiezienie nie może nad oddzielić od Chrystusa, żadni ludzie ani demony nie mogą nas oddzielić od Chrystusa, ale grzech nas oddziela - dążmy do uświęcenia bez którego nikt nie ujrzy Pana - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 12:14 , a co do kłamstwa ewolucji to : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/popieranie-kamstwa-ewolucji-kolejny.html

  1. ~Elżbieta

    11 sierpnia 2015 09:30

    Myślałam o tych fragmentach o których brat pisze.Pomyślałam ,że Ewa i Adam przyjęli do wiadomości Boży nakaz żeby nie dotykac i nie zrywac owocu tego właśnie drzewa.myśle,że nie rozmyślali i nie zastanawiali sie nad tym.Wokół było tyle wspaniałych drzew roślin,pysznych owoców.Myśle że przechodzili wokół tego drzewa niejednokrotnie właściwie nie zauważając go.Ale przyszedł diabeł i przypomniał im o Bożym zakazie Obrał odpowiednią taktyke ,tak jak brat pisze.Kobieta przyjrzała sie drzewu.I nagle ono właśnie wydało sie jej wyjątkowo piękne ,jego owoc wyglądał wyjątkowo smacznie.Na dodatek zjedzenie go wiązało sie z niezwykłymi korzyściami o których mówił wąż.Jej mąż stał tuż obok ale ani on ani Ewa nie zakwestionowali słów diabła.Nie sprzeciwli sie.Zaraz potem przyszły konsekwencje..
    Pomyślałam o tym że szatan kusząc Pana Jezusa posługiwał sie Bożym Słowem.On je doskonale zna.Wykorzystuje je żeby siac wątpliwości,żeby człowiek kwestionował Boże prawdy i Boże obietnice.My ludzie wierzący potrzebujemy trwac w Bożym Słowie,nieustannie sie nim karmic,po to żeby byc duchowo silnymi.Zeby nie dac sie zaskoczyc kiedy przyjdzie atak,kiedy przyjdzie próba.I jeszcze jedno żeby trwac w zwycięstwie potrzebujemy pełni Ducha Świętego.Potrzebujemy napełnienia i trwania w Nim.

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY