RSS

Droga.



W Biblii czytamy o jednym z uczniów Jezusa – Tomaszu, który zapytuje Chrystusa: "Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę? " (Jan.14: 5).
Każdy, kto zadaje sobie to pytanie stając przed swoimi problemami, kto szczerze pragnie znaleźć drogę prowadzącą od grzechu i ciemności, od sporów i podziałów do pokoju i uświęcenia, do jedności i harmonii, jest człowiekiem obietnicy. A na to pytanie Chrystus odpowiada w sposób bardzo prosty: " Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca,tylko przeze mnie. " (Jan.14: 6).


Przyjrzyjmy się nieco bliżej słowom Jezusa, który stwierdza, że On jest Drogą. Jakże niewielu ludzi zna Go jako Drogę, pośród wielu tych, którzy wierzą w Niego. Sam Jezus powiedział: " ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują. " (Mat. 7:14).
Chrystus mówi także o Sobie, że On jest drzwiami. Rozważmy te dwa pojęcia - drzwi i droga. Przejść przez drzwi można bardzo szybko, ale przejście drogi wymaga czasu.


Pierwszym ważnym krokiem w życiu grzesznika jest nawrócenie i szczere wyznanie grzechów. Wtedy otrzymuje od Boga przebaczenie. Ten ważny krok można wyrazić jako: przejście przez drzwi. Ale co dalej? Czy to wszystko, co Jezus może zaproponować tym, którzy chcą iść za Nim? Nie! Dla tych, którzy przeszli przez te drzwi by żyć w Chrystusie, Pan stał się drogą. Wszyscy, którzy przyjęli Jezusa jako swojego Zbawiciela muszą iść tą drogą i żyć tym życiem. W ten sposób naśladując Chrystusa wzrastają i rozwijają się duchowo. W 6 rozdziale Listu do Hebrajczyków w pierwszym wersecie powiedziane jest: "Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym..."
Stają się one chwalebnym powołaniem dla tych, którzy przyjęli Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela. Mają oni możliwość dążenia do doskonałości.


Przykładem doskonałości jest oddawanie dobrem za zło. Tak postępował Chrystus. On z radością znosił niesprawiedliwość. A to oznacza zawsze i nieskończenie przebaczać swojemu bliźniemu. Jak mówi się w 1 Kor. rozdziale 13 o miłości: " ona wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. "
Poza tym doskonałość przejawia się w jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa, jak Ojciec i Syn są jedno. O to Chrystus modlił się w Swojej modlitwie: (Jana 17: 21-23) " Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności… "


Każdy, kto tęskni za takim życiem, poznał, że Jezus jest Drogą. Autor Listu do Hebrajczyków wyraża to w następujący sposób: " Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, oraz kapłana wielkiego nad domem Bożym, wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą; " (Hebr.10:19-22).
Mówi się tu o tym, na co wcześniej zwracałem uwagę, a mianowicie: po przyjęciu Chrystusa jako swojego Zbawiciela, otrzymujemy dostęp do życia wiecznego wchodząc na tę drogą, którą On nam wytyczył. Ważne jest, aby zrozumieć, że Jezus nie przyszedł tylko po to, by dać przebaczenie grzechów, ale także, aby wyznaczyć nam drogę do zwycięstwa i uświęcenia, drogę miłą Bogu.


W Ewangelii (Łuk. 9:23-24) czytamy, co Jezus mówi o naśladowaniu: " Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie. Kto bowiem chce zachować duszę swoją, straci ją, kto zaś straci duszę swoją dla mnie, ten ją zachowa. " Czy to jest ta droga, o której mówił Chrystus? Tak, to ta droga. Tak więc zaprzyjmy się siebie, bierzmy codziennie swój krzyż i oddajmy swoją duszę Panu. Błogosławieni są ci, którzy w tych słowach Jezusa widzą drogę, która wyprowadza z ciemności i grzechu, drogę życia i błogosławieństwa.
Zaprzeć się siebie! Wziąć swój krzyż na siebie! Któż chce tego słuchać? Napisane jest: "Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych,którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą." (1Kor.1: 18).


W (Hebr.9: 14) czytamy, że Jezus ofiarował Samego Siebie Bogu. To jest ta droga, którą On nam wskazuje: " Kto chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie". Czy jesteś w stanie ofiarować siebie?
Dla lepszego zrozumienia tych słów podam przykład. Wyobraźmy sobie człowieka, który dla spraw Bożych chce ofiarować swoje pieniądze, czas i wysiłek. On chce służyć Bogu jako misjonarz. Ofiarował więc swój czas, pieniądze i być może swoje dostatnie życie. Ale może w tym samym czasie jest skłócony z żoną, gniewa się na sąsiada, szuka szacunku, z byle drobiazgu obraża się. Tak więc on w najwyższym stopniu stracił szansę ofiarowania swojego życia. Ofiarował wszystko, ale nie siebie. Nie zaparł się siebie. Tylko wtedy, gdy moje osobiste życie (moja samowola, pycha, itd.) złożone są w ofierze – wtedy przejawia się życie w Bogu. W (Efez.4: 15) czytamy: "
będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa."


Wzrastać we wszystkim w Chrystusie. Oznacza wzrastać w miłości, w cierpliwości, w mądrości i pokorze, w czystości, w sprawiedliwości, pokoju i radości. Ten wzrost i rozwój stał się możliwy na tej drodze, którą objawił nam Jezus. Chrystus mówi: " Nauka moja nie jest moją, lecz tego, który mnie posłał. Jeśli kto chce pełnić wolę jego, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga, czy też Ja sam mówię od siebie." (Jan.7: 16-17).
Biblię możemy porównać do mapy drogowej. Na mapie możemy sprawdzić, czy wybrana przez nas droga prowadzi do naszego celu. Jeśli pójdziemy wyznaczoną drogą to upewnimy się, że mapa drogowa jest prawidłowa. Tak więc ci, którzy podążają wąska droga za Chrystusem doświadczą tego, że Biblia - to prawda.



Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Followers

Obsługiwane przez usługę Blogger.

OSTATNIE POSTY