Dar Boży.
Wszyscy lubimy otrzymywać prezenty, ale ich wartość nie tkwi w samym darze, lecz drogie jest nam to, że ktoś o nas pamiętał, ktoś o nas pomyślał, ktoś nas lubi. Prezent jest oznaką osobistego zainteresowania obdarowującego osobą, która go otrzymuje. Dar, jak mówi Słowo Boże, „może uśmierzyć gniew, a nawet największą złość. ” Co prawda istnieją dary niegodne tej nazwy. „Bezbożny przyjmuje łapówki ukradkiem, aby wykrzywiać ścieżki prawa. ” - mówi Księga Przysłów. (Ks.Przysł. 17:23).
Nie o takich darach chciałbym dzisiaj po rozważać. Mam na myśli dar, który zstępuje z góry od Ojca Światłości „u którego nie ma zmiany ani cienia zmienności”, jak mówi apostoł Jakub. (Jak. 1:17). Wszelki taki dar jest dobry i doskonały. Jak wiele wspaniałych darów ma dla nas Pan. On nikogo nie wykluczył z możliwości ich posiadania. Apostoł Paweł mówi, że „każdy ma własny dar łaski od Boga, jeden taki, a drugi inny. ” (1Kor. 7:7). Chrystus także w swojej przypowieści o talentach uczy nas, że każdy z nas otrzymał przynajmniej jeden talent, jeden dar. Na początku tej przypowieści napisane jest: „każdemu według jego zdolności. ” (Mat. 25:15). Apostoł Paweł mówi: „Każdemu z nas dana została łaska według miary daru Chrystusowego. ” (Ef. 4:7).
Bóg ma całą gamę różnych darów, a ponadto ma ich pod dostatkiem. To dlaczego my mamy ich tak mało? Czy nie jest powodem to, jak mówi Jakub w swoim Liście, że „nie mamy, bo nie prosimy. ” (Jak. 4:2). Gdybyśmy prosili, to otrzymalibyśmy. Chrystus powiedział: „Proście, a będzie wam dane; każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje. ” (Mat. 7:7-8). „Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą? ” (Łuk. 11:13).
Drodzy przyjaciele, czy słowa wypowiedziane przez Chrystusa do kobiety przy studni w Sychar nie odnoszą się do wszystkich nas: „Gdybyś znała dar Boży i tego, który mówi do ciebie: wtedy sama prosiłabyś go, i dałby ci wody żywej. ” (Jana 4:10). My nie mamy daru, bo nie prosimy. Wystarczy prosić, prosić z wiarą, a otrzymamy to, czego potrzebujemy. „Jeśli komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga, który daje wszystkim obficie i bez wypominania, a będzie mu dana. ” - mówi apostoł Jakub. (Jak. 1:5).
Powiedziano nam, byśmy się o nic nie martwili, „ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzyli prośby nasze Bogu. ” (Ef. 4:6). Nie ma takich rzeczy, o które nie moglibyśmy prosić naszego Boga. Ma tak wiele darów, że tylko czeka na nasze prośby, czy to o chleb na dzień powszedni, czy przebudzenie w naszym kraju. Prośmy więc o małe rzeczy i o wielkie rzeczy, a czyniąc to tylko obradujemy naszego Boga. „Proście Pana o deszcz w porze wiosennej. Pan stwarza chmury burzowe i zsyła deszcz. On daje ludziom chleb, zieleń na polu.” - mówi prorok Zachariasz. (Zach. 10:1). O, jak bardzo potrzebujemy tego przebudzenia i możemy je otrzymać. Wszystko, co musimy zrobić, to prosić Pana, a On ześle na nas obfity deszcz błogosławieństw.
Jakie dary chce nam dać Bóg? Jaki jest największy dar, jaki Bóg dał człowiekowi? Wydaje mi się, że Paweł miał na myśli ten największy dar ze wszystkich darów, gdy w swoim 2 Liście do Koryntian mówi: „Bogu niech będą dzięki za niewysłowiony dar jego. ” (2Kor. 9:15). Co to za dar? Tym darem jest nie kto inny jak sam Pan Jezus Chrystus „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał. ” (Jana 3:16). Bóg dał Swojego Syna jako dar. Oddał Go na ofiarę, aby nas odkupił od wiecznego zatracenia. Wszystko inne, co Bóg ma dla nas i chce nam dać, łączy się w Jego Synu. Ten, Który nie oszczędził Swojego Syna, „ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? ” (Rzym. 8:32).
Drodzy przyjaciele, czasami wydaje mi się, że wielu z nas widzi bardzo skromnego Boga. Okazuje się, że problem tkwi nie w Bogu, ale w naszej wierze. Jeśli właściwie rozumiemy Biblię, to w niej znajdujemy zupełnie innego Boga, Boga dobrego, Boga hojnego, „który wszystkiego obficie udziela” wszystkim tym, którzy Mu ufają. Taki właśnie Bóg jest przedstawiony nam w Biblii, Bóg, który daje nam wszystko obficie dla radości naszej - jak mówi List do Tymoteusza.
A co się zawiera w tym wszystkim? Nie tylko nasz chleb powszedni, ale wszystko dla naszego pożytku. My nie możemy poznać wszystkiego, co chce nam dać Bóg, jeśli nie przyjdziemy do Niego z prostą dziecięcą wiarą i nie poprosimy Go. Nie poznamy nawet, jakie ma intencje względem nas. „Bo Ja najlepiej wiem myśli, które myślę o was, mówi Pan: myśli o pokoju, a nie o utrapieniu, abym uczynił koniec pożądany biedom waszym. ” (Jer. 29:11). „Czego od wieków nie słyszano, czego ucho nie słyszało i oko nie widziało oprócz ciebie, Boga działającego dla tego, który go oczekuje. ” - mówi prorok Izajasz. (Iz. 64:3). Ile wspaniałych obietnic danych jest nam przez Boga. Te obietnice On gotów jest wypełnić, gdy tylko usłyszy głos naszego wołania. „Wołaj do mnie, a odpowiem ci i oznajmię ci rzeczy wielkie i niedostępne, o których nie wiesz! " - mówi Pan. (Jer. 33:3).
Przypomnijmy o niektórych darach, które daje nam Bóg. A gdy to uczynimy, przekonamy się, że nie mamy się czym chlubić, za wyjątkiem łaski Bożej. „Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał? ” (1Kor. 4:7). Pozostaje nam chlubić się naszym Panem Jezusem Chrystusem. „Człowiek nie może otrzymać niczego, jeśli mu nie będzie dane z nieba. ” - mówi Ewangelia Jana. (Jana 3:27). Tak, to nasz Bóg daje nam łaskę i chwałę. Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości. Wszak On i we śnie obdarza umiłowanego swego. Daje chleb głodnym. „Bóg daje człowiekowi, który mu jest miły, mądrość, wiedzę i radość. ” (Kazn. 2:26). Obdarza go wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności. Mój pokój daję wam - mówi Chrystus, „daję wam nie tak, jak daje świat. ” (Jana 14:27). „I Ja daję im żywot wieczny, i nie zginą na wieki. ” (Jana 10:28). Otrzymaliśmy wielkie i cenne obietnice.
On dał nam posługę pojednania i słowo - pojednanie. „Dlatego powiedziano: Wstąpiwszy na wysokość, powiódł za sobą jeńców i ludzi darami obdarzył. ” (Ef. 4:8). Wszystkie te dary Boże nie jest w stanie zliczyć żaden człowiek, ponieważ Pan jest Bogiem, który nieustannie, bez przerwy obdarza i daje. My musimy tylko prosić i przyjmować.
Nasz Bóg jest taki, że daje się nawet znaleźć tym, którzy go nie proszą. Przez proroka Izajasza Pan mówi: „Objawiłem się tym, którzy się o mię nie pytali; znalezionym jest od tych, którzy mię nie szukali. ” (Iz. 65:1). Tak, drodzy przyjaciele to wielkie miłosierdzie Boże, że On położył na nas Swoją pieczęć, ukształtował nas jeszcze w łonie naszej matki, poznał nas, oświecił i obdarzył każdego z nas szczególnym darem.
Właśnie o tym darze apostoł Paweł chciał przypomnieć Tymoteuszowi, gdy pisał swój List z rzymskiego więzienia. „Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich. Nie dał nam bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i zdrowego umysłu. ” (2Tym. 1:6-7). Tymoteusz otrzymał dar od Boga. Na podstawie Słowa Bożego wiemy, że każde dziecko Boże otrzymuje od Ducha Świętego szczególny dar i sam Duch rozdziela swoje dary, jak powiedziane jest w 1 Liście do Koryntian „każdemu z osobna, jak chce. ” (1Kor. 12:11). Te dary wymienione są w Liście do Rzymian rozdział 12, do Efezjan rozdział 4 i 1 Liście do Koryntian rozdział 12 i jeszcze w innych miejscach. Ale głównie w tych 3 rozdziałach. Są to dary łaski, dary niezasłużone, ale dane nam z woli Boga, według Jego upodobania. „Mamy więc różne dary według łaski, która nam jest dana ” - mówi apostoł Paweł. (Rzym. 12:6). „A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. I różne są posługi, lecz Pan ten sam. I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. A każdemu jest dany przejaw Ducha dla wspólnego pożytku. ” (1Kor. 12:4-7).
Drodzy bracia i siostry, musimy pamiętać, że te dary nie są nam dane dla naszej osobistej przyjemności. One są nam dane do posługi dla wspólnego pożytku. „A od szafarzy wymaga się, aby każdy okazał się wierny. ” - mówi Słowo Boże. (1Kor. 4:2). I tak Paweł przypomina swojemu młodemu współpracownikowi Tymoteuszowi o tym darze, który otrzymał on od Boga, gdy został namaszczony do służby Bożej. „Przypominam ci, abyś rozniecił dar Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk. ”
Już w swoim pierwszym Liście do Tymoteusza Paweł przypomina mu o tym darze. Możliwe, że z powodu zaniedbania Tymoteusz do pewnego stopnia zlekceważył swój dar i Paweł musiał go przed tym ostrzec. „Nie zaniedbuj daru, który jest w tobie, który został ci dany przez proroctwo wraz z nałożeniem rąk starszych. O tym rozmyślaj, temu się oddawaj, aby twoje postępy były widoczne dla wszystkich. ” (1Tym. 4:14-15). Paweł jakby mówi - Tymoteuszu Bóg włożył w ciebie szczególny dar, strzeż go, uważaj, aby przez niedbalstwo wróg ci go nie ukradł.
W swoim 2 Liście na samym początku Paweł ponownie przypomina mu o tym darze: „Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich. ” Co Paweł przez To chce powiedzieć? Wraz z resztką ognia, ostatnie tlące się w popiele żarzące węgliki zaczęły gasnąć. Trzeba je rozdmuchać, „dodać świeżego węgla. „ Rozniecić dar Boży.
Drodzy przyjaciele, wszystko to otrzymaliśmy od Boga darmo. Każdy otrzymał swój dar. Ale nie zapominajmy, że to czyni nas odpowiedzialnymi za to, jak z nim postąpimy. Obejmuje to także dar zbawienia. „Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił. ” (Ef. 2:8-9). I tutaj nie powinniśmy zapominać o wersecie 10, w którym jest napisane: „Jesteśmy bowiem jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali. ” (Ef. 2:10).
Tak, otrzymaliśmy zbawienie bez dobrych uczynków, ale jesteśmy zbawieni do dobrych uczynków. Do Filipian Paweł mówi, że jest przekonany o tym, „że Ten, który rozpoczął w nas dobre dzieło, będzie je też pełnił aż do dnia Chrystusa Jezusa. ” (Fil. 1:6). Ale do tych samych wierzących w następnym rozdziale mówi: „Moi umiłowani, z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie. ” (Fil. 2:12-13).
To samo dotyczy wszystkich darów Bożych. Po otrzymaniu któregoś z nich stajemy się odpowiedzialni za to, jak sobie z nim postąpimy. Chrystus dał nam przykładową lekcję w swojej przypowieści o talentach. Pewien człowiek zwołał swoje sługi i powierzył im swoje dobra. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności i odjechał. Dwaj pierwsi wprowadzili swoje talenty w obieg, a wraz z powrotem właściciela zwrócili jego talenty podwojone. Trzeci ukrył swój talent w ziemi i nic nie zyskał.
I tu mimowolnie pojawia się pytanie: dlaczego on tak postąpił? Czy dlatego, że otrzymał tylko jeden talent. Nie, właściciel dał talenty każdemu słudze według jego zdolności. Niech jego słowa o nim zaświadczą. Spójrzmy, co on mówi: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem surowym: żniesz, gdzie nie posiałeś i zbierasz, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz, co twoje. ” (Mat. 25:24-25). Jego problem polegał na tym, że nie znał swojego pana. On nigdy nie miał z nim właściwych relacji. Dlatego mówi: „Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. ” Jeśliby znał swojego pana, to dlaczego miałby się go bać?
Mój przyjacielu, nie pozwól, aby ten dar w tobie pogasł. Roznieć go, bo Duch, którego Bóg tobie dał, nie czyni nas bojaźliwymi i nieśmiałymi. On nas napełnia mocą i miłością oraz uczy nas trzeźwego myślenia i dyscypliny, byśmy się nie wstydzili świadectwa naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Ta moc pozwoli nam znosić cierpienia ze względu na Chrystusa. Ona nigdy nas nie oszuka.
Spójrzmy, jak apostołowie musieli nieustannie rozniecać swój dar. Przeczytajmy Księgę Dziejów Apostolskich, a zobaczymy, ile razy oni napełniali się Duchem Świętym. Tylko wtedy, gdy byli napełnieni Nim i płonął w nich ogień Ducha Świętego, oni byli skuteczni w swojej posłudze. „Nie zaniedbuj daru łaski, który jest w tobie. ” - mówi apostoł Paweł Tymoteuszowi. Przede wszystkim chroń ten dar. Nie pozwól by w tobie zgasł. Sam Bóg pouczy cię, jak masz postąpić.
Na zakończenie chciałbym zwrócić się do Ciebie przyjacielu, który jeszcze nie przyjąłeś pierwszego ze wszystkim darów Bożych - daru Jego Syna. Wszystkie inne dary nic nie dadzą, jeśli nie przyjmiesz tego największego ze wszystkich darów - Jezusa Chrystusa. On stoi teraz u drzwi Twojego serca i puka. Jeśli otworzysz je dla Niego, to On wejdzie i będzie z Tobą, a ty z Nim. Uczyń to teraz, przyjmij Go do swojego serca, a sam Duch Boży oświeci Cię i pouczy co masz czynić. Słowo Boże mówi: „Kto ufa Panu, tego łaska otacza.” Amen.